Daf xf105 460 SSC w automacie + LPG

Na wesele lecialem to antena schowana bo tak bym wolal Smile

Moze do3razy sztuka i uda sie spotkac gdzies Smile

to na pewno. Dzisiaj swoją drogą widziałem że mnie ktoś z mostu namierzył w okolicach cieszyna

Łukasz dzieki za długie
Fota słaba ale jest już drugi raz ciśniesz przez Cieszyn i nie ma jak spota zrobić Sad

[link widoczny dla zalogowanych]
723687418 Daj znać jak polecisz Very Happy

jak bede leciał to dam znać a teraz mamy robić często bratysławe więc może bedzie okazja. narazie to w mińsku stoje, z bratysławy przyleciałem... jedyne 703km. Jak wstałem o 6 rano w poniedziałek to dopiero teraz wolne bo załadunki i odprawy w przerwach...

kolega jezdził moją starą beczką Very Happy

dobrze szedł na dziurach... az rame rozerwało Very Happy

Połączono | Kuba DAF

A co się będzie przejmował nie jego naczepa Very Happy

no, tylko ze przez jego głupote, brak profesjonalizmu ja musze jechać na 3 tygodnie. A 2 ze rozwalił najlepsza beczke na placu bo 4 dni trzyma temperature i grzanie parą... ale sami ocencie jak mocno musial wyskoczyc zeby rama po obu stronach nie dala rady

"Awaria" raczej nie miła, która na pewno utrudniła Ci pracę. Powiedz mi kolego sympatyczny kiedy moje strony nawiedzisz?

Pozdrawiam.

jutro o 18 ruszam z czarnkowa wiec w bp bede gdzieś w nocy mniej wiecej o 3 niestety... terminy gonią

A to tym razem chyba nic nie wypali, bo trochę późna godzina.

Szerokości tam dla Ciebie.

ale spoko spoko, jeszcze procz tego co bede jechal to mnie jeden kurs czeka gdzie pauza 24h wiec moze da rade

mały actual. 2 tygodnie temu zanim wjechałem na białoruś auto było perfekcyjnie czyste, jutro zrobie foto jak wygląda obecnie

Malina Panie czyściutkie, aż w oczy razi. Very Happy

Zdjęcie na Koroszczynie robiłeś?
To przed "zielonką" jest?

Pozdrawiam.

nie nie, już u dzikusów.dzisiaj wywalili mnie z czarnkowa na myjnie do kutna, załadunek pod grójcem sokiem jabłkowym. od rana problemy. na załadunku mieli numer zlecenia ale nie było wpisanego towaru. moja spedycje jest tak wspaniala i moje szefostwo że dali mój numer do klienta a ten do mnie pozniej wydzwanial (klient z litwy zamowil towar z polski przez niemiecką firme a niemiecka firma zlecila transport polskiej spedycji a spedycja mojej firmie)... po angielskiemu mu wytłumaczyłem jakie papiery musi doslac itp bo ani nr auta ani naczey i w dodatku naczepa "niby" po oleju palmowym... ale sie udalo, wjechalem pod załadunek i.... brak naklejki nur fur lebensmittel i znowu czekanie 2h na decyzje czy taka beczke załadowac czy nie...ostatecznie już załadowany i stoje we wsi KOZIETUŁY NOWE ;p. Na marginesie pani spedytor wysłała mi sma gdzie mam jechac na załadunek... na 4 wyrazy wpisane w sms zrobiła 2 błędy.

To teraz w Kozietułach takie problemy robią? Very Happy

Niby powinny być te naklejki że spożywka i jeszcze jak cysterna po oleju niby to można ładować Very Happy

A co do zestawu no lepiej wizualnie wygląda z tą zieloną ale jak wolałeś starą cysternę.. Ta nowa zielona to pewnie taka jak to słyszałem papierowa? Very Happy

ja bym użył innego słowa na określenie materiałów, z których zbudowana jest ta cysterna ale nie wolno przeklinać. po oleju nie może być właśnie, zgode musi wyrazic klient że cysterną po oleju bedzie odbierał sok. zgode zgłasza do centrali w niemczech a a niemiec do nas...