"The White Amber"- Mercedes Benz

Marka:Mercedes-Benz
Model:Actros MPII
Silnik:1841
Rok produkcji:2006
Przebieg: 630 000 km
Wyposażenie:Standardowe
ABS, el. szyby, el. lusterka, klimatyzacja, wspomaganie kierownicy, ASR, pneumatyczne zawieszenie, tachograf, ogrzewanie postojowe, kabina sypialna, retarder, lodówka
Zabudowa/Naczepa/Przyczepa: Kogel z 2007
Obsługiwane kierunki: Teraz głównie Czechy

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

To co kolejny Actros u nas na forum Razz

Powiedz mi kolego mieliście jakieś większe problemy,awarie z autkiem??
Jak wygląda sprawa z tym webastem zimą? Bo słyszałem że niektórzy kierowcy coś przerabiają bo nie idzie nagrzać kabiny zima?? Very Happy

Nie brakuje wam troszkę mocy pod górki?? Cool

.:::Binek:::. napisał:

To co kolejny Actros u nas na forum Razz

Powiedz mi kolego mieliście jakieś większe problemy,awarie z autkiem?? Jak wygląda sprawa z tym webastem zimą? Bo słyszałem że niektórzy kierowcy coś przerabiają bo nie idzie nagrzać kabiny zima?? Very Happy

Była tylko wymieniana skrzynia biegów bo nowy kierowca dostał na jeden kurs do Włoch i mu poszła pod Rzymem, a tak to nic nie było poważnego. Webasto jest bardzo dobre w 10 minut masz już nagrzane w aucie że trzeba pomału już zmniejszać więc z tatą nie narzekamy na to auto

Witam, nie brzydki ten "Biały bursztyn"... Jak naczepa się sprawuje? Makulatura jest stałym ładunkiem u Was w firmie?
Pozdrawiam.

Widze ze po autach z Sebo i Merolu Luke'a zapadła moda na nazywanie samochódów i Ty tez nie mogłeś sobie odpuscić i nazwałeś go lekko badziewnie.
Ale ogólnie to ładny Robur.
Taki zwyczajny nic specjalnego ale moze sie podobać.
Oby tam Twojemu Tacie służył jak najdłużej.

Łukaszbp napisał:

Witam, nie brzydki ten "Biały bursztyn"... Jak naczepa się sprawuje? Makulatura jest stałym ładunkiem u Was w firmie?
Pozdrawiam.

Na naczepę nie można narzekać bo na te ładunki to akurat jest dobra. Makulaturę to zawsze bierzemy z Czech do Świecia jako ładunek powrotny a tak to czasami kartonu lub sól w workach.

Amigo napisał:

Widze ze po autach z Sebo i Merolu Luke'a zapadła moda na nazywanie samochódów i Ty tez nie mogłeś sobie odpuscić i nazwałeś go lekko badziewnie.
Ale ogólnie to ładny Robur.
Taki zwyczajny nic specjalnego ale moze sie podobać.
Oby tam Twojemu Tacie służył jak najdłużej.

Nazwałem tak temat ponieważ u nas w firmie szef nazywa każde auto i tak nasze zostało nazwane.

Mercedes ogólnie nie jest zły, taki biały, zwyczajny taki

Obsługiwane kraje tylko bliskie

Ale ki tak jest okey Smile

Pozdrawiam i wielu bezawaryjnie przejechanych rzycze

KamilloooTGA napisał:

Nazwałem tak temat ponieważ u nas w firmie szef nazywa każde auto i tak nasze zostało nazwane.

Aha... To widocznie szef uległ tej dziwnej modzie.
Ciekawe skąd on bierze takie genialne nazwy?
Chyba firma duża nie jest, skoro szef tak indywidualnie podchodzi do każdego auta?
Ale to dobrze musicie go przekonać na jakiś tuning...
Naklejk "The White Amber" halogeny i takie tam

P.S. A naczepy tez mają swoje nazwy? Very Happy

michal1003 napisał:

Mercedes ogólnie nie jest zły, taki biały, zwyczajny taki

Obsługiwane kraje tylko bliskie

Ale ki tak jest okey Smile

Pozdrawiam i wielu bezawaryjnie przejechanych rzycze

Kiedyś były trasy Polska-Włochy-Francja-Włochy-Polska lub Polska-Francja-Włochy-Francja-Polska ale nie wiadomo dlaczego już ich nie ma.

Amigo napisał:

Aha... To widocznie szef uległ tej dziwnej modzie.
Ciekawe skąd on bierze takie genialne nazwy?
Chyba firma duża nie jest, skoro szef tak indywidualnie podchodzi do każdego auta?
Ale to dobrze musicie go przekonać na jakiś tuning...
Naklejk "The White Amber" halogeny i takie tam

P.S. A naczepy tez mają swoje nazwy? Very Happy

W firmie jest 5-6 zestawów i dlatego a pomysł sam się wziął od jego syna gdy pierwszy raz nazwał auto. Szef już myśli o tuningu ale narazie nic pewnego :E naczepy są normalnie nazywane typu kogelka, schmitzka

Sorry za post pod postem ale nikt nie komentuje Confused

A więc tata dzisiaj wrócił z Marsylii i jutro jedzie do Płocka rozładować Granulat, potem jedzie do Świecia po papier i na Czechy. Rozmawiałem z szefem i ma dojść kilka drobiazgów do Gwiazdy i się zaczyna robota na Francję więc można go spotkać nie tylko na Czechach .

Proszę o zamknięcie tematu ponieważ firma upadła i jutro po auta przyjeżdża leasing ;/

czyzby robota sie na auta skonczyła czy poprostu nie oplacalo sie porwadzic dalej działalnosci ?

Robota jest i się opłaca ale szefowi się znudziło i z wymówką że robota się skończyła i jutro przyjeżdża leasing po auta i idą na sprzedaż. Ciekaw jestem co napiszą w wyposażeniu itp. na aukcji. :E