DIREX - Sulejówek

Mam znajomego który pracuje w Direx-ie i mi mówił ze szef kupił Scanie i 60 patelni!! Wozić jakieś kruszywo czy coś takiego! A może kupili wywrotki!

Na temat tych wywrotek może niech się wypowie Piotros?

bercik - kolega jest źle poinformowany. Nie kupiono żadnych Scanii, żadnych patelni, żadnych wywrotek....na wiosnę było odbierane trochę sprzętu, ale standardowa specyfikacja chłodnicza

A co odebrano konkretnie? Very Happy

A nie wiesz czy nie zamówiono tych nowych volv?

Bercik kto ci takich głupot nagadał... Direx ma tylko jedną plandeke z tego co się orintuje i ładuje się w stałym punkcie gdzięś na mazurach.. Smile

Kto teraz na raz kupuje w ogóle 60 patelni...weźcie się ludzie zastanówcie przy tej sytuacji w transporcie. Ale niektórzy wiedzą więcej i lepiej niż szefostwo...

Tak Damian taka jest prawda zamiast sie zastnowić to piszą bzdury..

Których nowych ciągników volvo?
Patryk - ta plandeka to jest na nasze wewnętrzne potrzeby firmy, czasami jakieś materiały czy konstrukcje są przewożone, bardzo sporadycznie...

I kolejny raz wraca kwestia tego, że ludzie piszą, co im ślina na język przyniesie, albo powtarzają zasłyszane plotki. Świetna uwaga Damiana i bardzo trafna na temat tego, co się generalnie dzieje w transporcie. Mam nadzieję, że poziom tego forum będzie się opierał poziomowi np. forum na etransport

bercik555 napisał:

Szef Direxu kupił 60 patelni i Scanie!!! Very Happy

60 patelni <lol>. Ciekawe czy to jest możliwe i po co by mu to było potrzebne. Nieraz można się dowiedzieć ciekawych rzeczy tylko szkoda że nie prawdziwych.

No Gardex szkoda.. Ale może to się zmnieni

Tak tych nowych Very Happy

Koledzy, o czym teraz piszecie??

Piotros, koledzy majaczą Razz

A jak każdy Cie wywołuje do odpowiedzi, to i ja się spytam. Kiedy można się u was spodziewać Actrosów MPIII oraz Volvo FH po lifcie?

Szef oglądał nowego Actrosa w Hanowerze, nowej Volvicy chyba jeszcze nie...powiem tak: dobajerzone maszyny z zabójczą ceną, na które firm transportowych w obecnej sytuacji nie będzie po prostu stać w całej Europie. Niestety, producenci sprzętu mocno zagonili się w swoich projektach rozwojowych, które prowadzili w pewnym sensie w oderwaniu od rzeczywistości. Nie mogę podać nazw firm i danych o ich sprzedaży, ale uwierzcie na słowo, że liczba sprzętu, który został wyprodukowany na zapas i który teraz stoi pod chmurką idzie w setki tysięcy sztuk w całej Europie.

Zwróćcie uwagę na to, w jaki sposób ewoluował sprzęt na przestrzeni ostatnich lat: różnica między F12, a FH12 jest ogromna....skok cywilizacyjny.....ale już między kolejnymi wersjami FH12 to praktycznie kosmetyki, nowe lampy, bajery...nawet podnoszenia ekologii silnika nie są w stanie zrobić mechanicznie, tylko chemicznie przy pomocy AdBlue. Systemy poprawiające bezpieczeństwo też niby ewoluują, ale jest to poziom technologii kosmicznych, które nieprędko pojawią się na drogach. To wszystko kosztuje, a parcie klientów na niskie ceny jest coraz większe, więc mim zdaniem producenci powinni szukać rozwiązań, które zatrzymają wzrost cen ich maszyn, oferując porządny sprzęt za rozsądną cenę...

Ile składzików posiada firma DIREX?