MEXEM - Pruszków

Panie Włóczykij koniec z Jan de Rijk? W której sekcji jesteście, gdzie śmigacie? Dalej tak jest, że plandeki podzielone na sekcje, północ, południe i zachód UE, kółka z cyklu PL-UE-PL, a chłodnie na przerzuty na UE? Czy się coś zmieniło? W końcu Mexem poszedł po rozum do głowy, zaczyna brać auta z większymi kabinami Razz

1. Zdjęcie było robione na Słowacji Smile

2. Młodych przyjmują bez problemowo. Minimum jeden miesiąc lub maks trzy na podwójnej. Zależy od Ciebie. Wybierasz sobie osobiście czy chcesz jeździć z chłodnią, czy z firaną na południe, północ czy też przerzuty po UE Smile

3. Panie Luke, pierwsze kroki stawiałem w Mexemie. Mój wujek jeździ tam już przeszło 5 lat i stwierdziłem, że od czegoś trzeba zacząć. Niestety firma ma strasznie dużo minusów jak według mnie. Zreszta sam się kolego o tym przekonałeś. Byłem tam tylko dwa miesiące w podwójnej z wujaszkiem. Ogólnie bandycka firma. Co do Jan De Rijk to też już z nimi skończyłem. Udało mi się załapać do firmy, w której chciałem jeździć od dziecka w PEKAESie i od sierpnia zaczynam Wink

P.S mam więcej mexemowskich fotek Wink

Pozdrawiam!!

Włóczykij napisał:

Niestety firma ma strasznie dużo minusów jak według mnie. Zreszta sam się kolego o tym przekonałeś. Byłem tam tylko dwa miesiące w podwójnej z wujaszkiem. Ogólnie bandycka firma.

Niestety, miałem bliższy kontakt z nimi przez ojca Smile

Włóczykij napisał:

Udało mi się załapać do firmy, w której chciałem jeździć od dziecka w PEKAESie i od sierpnia zaczynam Wink

No i gitara, to licze, że rozwiniesz trochę temat o Pekaesie, szkoda tylko, że praca do 2013r, ale dobre i to.

Włóczykij napisał:

P.S mam więcej mexemowskich fotek Wink

Niewiem na co czekasz zamiast wrzucać Razz

Powodzonka i do zobaczenia na szlaku Smile

hehe..jak wrzucać to wrzucam Wink

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Dodam jeszcze dla zainteresowanych, że jeździłem w sekcji południowej i głownie trasy wygladały ta:

Załadunek: Świecie (Rolki papieru jak na fotce) prawie zawsze 24t
Rozładunek: Budapeszt lub Oradea (Rumunia)
na pusto jechaliśmy do Malaczek (Słowacja)
Załadunek: Malczki (jakieś bzdety do IKEI) z reguły nie więcej jak 8t
Rozładunek: Świdnica
na pusto do Ociąża
Załadunek:Ociąż, tam z reguły jakieś materace i inne pierdoły dla IKEI w Bratysławie
Rozładunek: Bratysława
na pusto do Malaczek i tak w te i na zat.
Czasami się trafiła Chorwacja i Grecja ale ja nie mialem przyjemności się tam przejechać Wink

Ogólnie nic złego o firmie nie słyszałem, nawet kilka dobrych opinii obiło mi sie o uszy.

Kolego to jest temat o firmie Mexem a nie PEKAES Wink

A wracając do Mexemu to nie poszli po rozum do głowy z tego co wiem i nie kupują wysokich aut tylko nadal te średnie Confused

To Iveco to chyba jakieś wypożyczone albo okazjonalnie lub też podwykonawca tak jak my.
Co do pracy to widzę że na południu tak samo jak i na Północy stałe miejsca przez co praca strasznie przewidywalna i w miarę ułożona.

kolego Amigo, a możesz coś więcej napisać o pracy w tej firmie? jak tam się traktuje kierowców, jakie warunki? dzięki za odpowiedź

Nie powiem ci za dużo co do pracy w tej firmie i jak się tam traktuje kierowców bo ani ja ani nikt z rodziny u nich jeździ.
A nie chce ci też pisać co mówią inni bo opinie są naprawdę różne.
Od bardzo dobrych po bardzo nie przychylne.
Jedynie co ci mogę powiedzieć w tym temacie to to że jaki ty dla nich tacy oni do ciebie.
Co do warunków to:
Większość kierowców tych co jeżdżą na północ bardzo rzadko widzą bazę.
Auta zostawiają na parkingach i na długie pauzy do domu pociągiem czy jak tam pasuje akurat.
Chyba ze akurat trasa wiedzie przez dom albo niedaleko to wtedy zjeżdżają pod dom lub gdy mieszkają blisko bazy i biegnie tamtędy trasa to na bazę.
Ponadto mają limity kilometrów i dość skomplikowany system płac nie bawią się w żadne przerzuty także co tydzień jesteś w Polsce.
Gorzej jak ci wypadnie że mieszkasz np w Centrum czy na południu a trafisz że na wyjazd bierzesz Papier z Mondi (Świecie) a na powrót makulaturę do Mondi to jak rozładujesz to cię zaraz wrócą z powrotem i będziesz w Polsce ale domu nie zobaczysz. W najgorszym przypadku tak miesiąc pojeździsz.
Żadko kiedy się to zdarza ale jednak
Mówię tu cały czas o północy.
Jak masz łeb na karku i potrafisz jeździć oraz otrzymasz mądrego spedytora to te 4 wyciągniesz ale najlepiej mieszkać niedaleko któregoś z portów Świnoujścia albo Gdyni i Gdańska. Lub niedaleko stałych miejsc załadunków Ociąż, Świecie itp

kolego Amigo bardzo dziękuje za wyczerpującą wypowiedź. to ja się chyba jeszcze poważnie zastanowie Shocked

Czyli ładują się w celulozie w Świeciu?

I Ładują i rozładowują.

Bylem tam na poczatku lipca po papier w Swieciu to krecilo sie tam pare zestawow z Mexem.

Wysłany: Pią 23:15, 11 Mar 2011

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

właśnie wróciłem z rozmowy o prace i się zastanawiam co dalej zrobić. Niby to wszystko ładnie wygląda jak się mówi a w rzeczywistości to całkiem inna bajka. No i z tego wszystkiego nie zrobiłem nawet jednego zdjęcia na bazie choć nowy DAF 105, no ale może jeszcze bedzie okazja