TRANS-NOVEX - Ożarów Mazowiecki

NA RYNKU USŁUG TRANSPORTU MIĘDZYNARODOWEGO SPECJALIZUJEMY SIĘ W PRZEWOZACH ARTYKUŁÓW SPOŻYWCZYCH ( GŁÓWNIE WARZYWA I OWOCE ) , CO W ZNACZNYM STOPNIU JEST KONSEKWENCJĄ DZIAŁALNOŚCI W FIRMIE NOVEX S.C. IMPORT - EXSPORT .

TRANS - NOVEX International Fruit Transport
Poznańska 229
05-850 Oźarów Mazowiecki
tel. 48 22 722 38 30
fax: 48 22 722 38 30
mobile: 48 508 083 444
e-mail: [link widoczny dla zalogowanych]

(C) [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Od siebie pragnę dodać iż w tej firmie jeździ użytkownik tego forum Iceman i to on poprosił mnie o założenie tego tematu Smile

Kilka fotek Dafika z Trans-Novex'u
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Z tego co mi wiadomo, to specjalizują się głównie w przewozach do/z Hiszpanii i Portugalii. Często można ich spotkać w podwójnych obsadach.

Zgadza się Łukaszy większość u nich to Dafy w podwójnej obsadzie Very Happy

Z tego co mi ostatnio mówił Damian to jeździ u nich nawet małżeństwo w podwójnej Very Happy

A Dafem 105XF gania również Iceman z ojcem Smile

Duża część kursów wykonywana jest w kierunku Hiszpanii i Portugalii. Nie raz miałem okazję spotkać ich właśnie w Espanii, dokąd wożą między innymi kosmetyki(Alcala koło Madrytu). Nawet podczas ostatnich wakacji miałem okazję stać z Daf-em z Novex-u na parkingu. Co dziwne, kierowca był w pojedynczej obsadzie, no chyba, że za zmiennika uznać śliczną córkę, która mu towarzyszyła Razz

Cześć wszystkim!

Trochę niespodziewanie dla mnie pojawiło się kilka postów o firmie, w której mam przyjemność jeździć, jak nadmienił Kowboj (pozdrowionka w tym miejscu dla Niego) śmigam z ojczulkiem, wiadomo jak to jest z przyjmowaniem młodych Smile

Jeśli chodzi o tabor bo to zapewne Was interesuje, samiuteńkie DAFy, przeważają 105 i jeśli dobrze liczę, są 3 sztuki - 95XF 430KM, wszystko żółciutkie (wyjątek stanowi białe TGV - ksywka, którą nadałem temu bolidowi ze względu, że dowodzi nim Niki Lauda versus Józek, córkę posiadający

) 'ala' PATINTER (choć te chyba jeszcze bardziej wpadają w pomarańcz) i często się łapę na tym, że w lusterku mi się wydaje, że widzę kolegę z firmy a że Patintery to zjawiska powszechne jak rondka we Francji trochę mi już przeszło Very Happy

Wraz z nowym koniem przychodzi do niego Schmitzka, zawsze z czerwonymi paleciarami, sporo autek opisanych, my akurat jeździmy golaskiem ale to pewnie szczegół kolegów nie interesujący.

Główne kierunki jak kolega Quba nadmienił to: Hiszpania zazwyczaj, Portugalia mniej i Włochy sporadycznie. Punkty docelowe często się powtarzają, przewaźnie; Madryt, Sesena (A4 wysokość Toledo, 36 zjazd

) Barcelona, Lizbona, no i chyba dalej nie przynudzam..

Pozdrawiam, Kaczor

P.S. Słowa uznania za fajną stronkę, no i za ten film "Sens Ich Istnienia", chyba zaraz obok "Młodych Wilków" mój kultowy przebój, jeszcze pamiętam jak sobie go odpalałem przed egzaminem żeby się jeszcze bardziej zdopingować żeby być tu gdzie jestem Very Happy

(Troszkę nie związane z tematem ale chciałem docenić twórców).

P.S.S. Ze zdjęciami postaram się trochę powalczyć, choć już obiecałem Kowbojowi opis traski i ugrzązłem w martwym punkcie, ale co się odwlecze to nie uciecze...

[link widoczny dla zalogowanych]

Iceman napisał:

my akurat jeździmy golaskiem ale to pewnie szczegół kolegów nie interesujący.

Interesujący, bardzo chętnie bym ujrzał go w dziale Garaż, żeby było wiadomo kogo się mija na szlaku Smile

Iceman napisał:

Główne kierunki jak kolega Quba nadmienił to: Hiszpania zazwyczaj, Portugalia mniej i Włochy sporadycznie. Punkty docelowe często się powtarzają, przewaźnie; Madryt, Sesena (A4 wysokość Toledo, 36 zjazd

) Barcelona, Lizbona, no i chyba dalej nie przynudzam..

Powiedz coś więcej o warunkach pracy. Czy wszystko w podwójnych, co ile w domu, pewnie często weekendy poza domem? I jak zjedziesz do domu to czy na długo? I reszte pytań poszła na PW, teraz okres w którym trzeba sobie szukać nowego zajęcia Smile

Iceman napisał:

P.S. Słowa uznania za fajną stronkę, no i za ten film "Sens Ich Istnienia", chyba zaraz obok "Młodych Wilków" mój kultowy przebój, jeszcze pamiętam jak sobie go odpalałem przed egzaminem żeby się jeszcze bardziej zdopingować żeby być tu gdzie jestem Very Happy

(Troszkę nie związane z tematem ale chciałem docenić twórców).

Dziękuje za miłe słowa i cieszę sie, że Ci sie podoba i dało Ci powera Smile

Iceman napisał:

P.S.S. Ze zdjęciami postaram się trochę powalczyć, choć już obiecałem Kowbojowi opis traski i ugrzązłem w martwym punkcie, ale co się odwlecze to nie uciecze...

Też bym bardzo chętnie przeczytał jakąś relacje Smile

Cytat:

Hiszpania zazwyczaj, Portugalia mniej i Włochy sporadycznie. Punkty docelowe często się powtarzają, przewaźnie; Madryt, Sesena (A4 wysokość Toledo, 36 zjazd ) Barcelona, Lizbona, no i chyba dalej nie przynudzam..

Kolego, powiedz mi czy faktycznie często zajmujecie się transportem kosmetyków? Jeżeli tak, to w miarę możliwości i..naturalnie w miarę Twojej wiedzy, powiedz jak mniej więcej kształtują się pieniążki na pachnidłach. Smile

Witam ponownie po krókiej nieobecności i już śpieszę z wyjaśnieniami..

Quba napisał:

Kolego, powiedz mi czy faktycznie często zajmujecie się transportem kosmetyków? Jeżeli tak, to w miarę możliwości i..naturalnie w miarę Twojej wiedzy, powiedz jak mniej więcej kształtują się pieniążki na pachnidłach. Smile

Kosmetki i owszem targamy, choć w przypadku naszego składu jest to sporadyczne gdyż Boss mając na uwadze nasze miejsce zamieszkania po prostu zleca nam załadunki, które leżą w bardziej sprzyjających kierunkach co i nam odpowiada, bez zbędnego kołowania.

Jeśli kolego chodzi o pachnidła/pieniążki, szczerze, moja wiedza jest tutaj uboga a to w sumie i dlatego, że nasze uposażenie zwyczajnie nie zależy od tego aspektu, a myślę, że to wybitnie Cię interesowało?

Przepraszam, że wrzucam wszystko do jednego wora, ale zwyczajnie nie potrafię zacytować wypwoiedzi Luke'a a pisanie postu pod postem chyba nie jest wskazane jak nakazuje etyka Very Happy

- żeby zawitał do działu Garaż musi najpierw zawitać do działu Myjnia, a że zdarza mu się to tylko na wyjeździe, idąc dalej a mnie zdarza się często nie zabrać cyfrówki - radzę się uzbroić w cierpliwość, a może po prostu sami padniemy Waszym łupem choć z tego co śledzę zdobycze forumowiczów może to trochę potrwać Surprised

- wymigająco acz nie ukrywająco odpowiem, że warunki pracy przejrzyste. Najpewno ideą szefostwa jest to żeby wszystkie autka ganiały w podwójnych, zwłaszcza w gorącym okresie, który w sumie za nami i zazwyczaj tak się dzieje, że mamy do czynienia z duetową załogą.
- w domciu, tj Ci pisałem na priv, zależy dokąd się przybieży, ale cyfra 8 naprawdę jest już jedną z maksymalnych jeśli chodzi o pobyt poza domem, wiadomo nadchodzi okres letni i kilka tygodni posuchy zanim zacznie się 'pestka' ale postojowe płacone, więc nie kwitniesz w poczuciu marnotrawionego czasu zwłaszcza gdy solarium na wyciągnięcie ręki Smile

- odnośnie weekendów, ja osobiście wolę spędzać je poza domem gdyż taki tryb przebijania się na ES mi odpowiada; luźniejsze drogi, nie wspominając o dostępności miejsc parkingowych; zarzutka czwartek/piątek, zależnie dokąd, jak się spręży to i dobówkę da radę wykręcić a i po powrocie na tygodniu człowiek jest w stanie więcej załatwić (ale to w sumie chyba szczegóły, o których tylko napominam).
- apropo pobytu w domu, im krócej tym lepiej Surprised

oczywiście wszystko w ramach ustawy o czasie pracy kierowców, ale jak jest okres posuchy to trzeba i odrobinę dłużej zakotwiczyć w porcie

Cytat:

a myślę, że to wybitnie Cię interesowało?

Aaa tam odrazu wybitnie Razz

Ciekaw byłem tylko jak kształtują się frachty za przewóz kosmetyków na chłodni. Z takim ładunkiem miałem doczynienia jeszcze "pod szmatą" więc chciałem poprostu poznać temat z drugiej strony Wink

Ale dzięki i za to..

Tak się akurat składa, że w okresie letnim, zawsze spotykam się z zestawami z Novex-u, czy to na parkingach czy to przed załadunkiem..Jeżeli i w czasie tych wakacji, sytuacja się powtórzy zapewne złapię je w kadr i ..zaprezentuję Razz

Quba napisał:

Ciekaw byłem tylko jak kształtują się frachty za przewóz kosmetyków na chłodni. Z takim ładunkiem miałem doczynienia jeszcze "pod szmatą" więc chciałem poprostu poznać temat z drugiej strony Wink

Ale dzięki i za to..

Jak pisałem powyżej moja wiedza jest uboga w tym temacie ale z tego co slyszę to kwota za km powinna oscylować wokół 1 euraska, pomnożyć przez odległość i jakiś zarys sytuacji można wyłapać Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]
Nasza "Żółta strzała" choć funkcjonuje również określenie "żółtego zakażenia"

powodem tego chyba zbyt wolne wspinanie się na szczyt, zdjęcie jeszcze z okresu zimowego co widać po czystości a raczej jej braku Smile

Czy któryś z kolegów byłby łaskawy wskazać mi miejsce, może jakiś link na pw gdzie poruszany jest temat nawigacji bo nigdy się nie zdecyduje, z góry wielkie dzięki!

[link widoczny dla zalogowanych]
W Barcelonie

W takim razie,czy znajome są Ci takie twarze jak "Diabeł" czy Robert od Pacholika? Smile

Odgrzewam kotleta,bo słyszałem,że szukają kierowców jako nowex ban. Oczywiście hiszpania w podwójnej. Ktoś z Was wie coś na temat warunków i sytuacji w firmie ?? Coś się zmieniło od czasu powyższych postów ?? Wiem,że preferują jak przyjdzie 2 kierowców, którzy się znają. Jak coś to ktoś chętny na podwójną ?? Bo jak się uda,to chce tam pójść Smile