|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Mca
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 106 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ślesin / Konin
|
Wysłany:
Czw 20:34, 06 Wrz 2007 |
|
Cytat: |
Przedsiębiorstwo Usług Transportowych TRANS PAK Sp. z o.o. utworzono w styczniu 2000 roku.
Oferujemy szeroki wachlarz usług transportowych z wykorzystaniem własnej bazy transportowej i infrastruktury logistycznej.
Działalność nasza ukierunkowana jest na obsługę transportu krajowego
i międzynarodowego w różnych kierunkach Europy m.in.: Niemcy, Dania, Belgia, Hiszpania, Włochy, Anglia, Francja.
Posiadamy samochody do przewozu różnorodnych towarów
i materiałów, w tym również materiałów niebezpiecznych.
Dysponujemy samochodami firmy MAN wraz z naczepami plandekowymi oraz cysterny do przewozu narzuty.
Wszystkie pojazdy są przystosowane do przewozów międzynarodowych.
Posiadamy również samochody dystrybucyjne do przewozu mniejszych
i lżejszych ładunków.
Współpracując z nami jesteście Państwo na bieżąco informowani o przebiegu transportu oraz dostarczeniu go do Waszego kontrahenta. Wszyscy nasi kierowcy posiadają telefony komórkowe dzięki czemu możemy szybciej reagować na pojawiające się zmiany i problemy. |
Kontakt:
ul.Kazimierska 45
62-510 Konin
Kierownik Działu Transportu
Jarosław Adamczyk
tel. (0-63) 247 31 76
e-mail: [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Dodam,że aktualny tabor to:
- MAN F2000 EVO szt. 1 (do sprzedania)
- MAN TGA XXL szt. 12
- Mercedes-Benz Actros 1844 szt. 20
- Naczepy Krone i Wielton
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
|
|
|
|
|
LUKE
Administrator
Dołączył: 12 Sie 2005
Posty: 4174 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sulejówek
|
Wysłany:
Pią 11:10, 15 Lut 2008 |
|
Jeden z TG-A złapany na DK2.
[link widoczny dla zalogowanych]
Mca możesz coś więcej powiedzieć o pracy u nich? Gdzie jeżdżą,jakie warunki, itd? |
|
|
|
|
Mca
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 106 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ślesin / Konin
|
Wysłany:
Pią 18:01, 15 Lut 2008 |
|
Co do kierunków jakie obsługuje Trans-Pak to Niemcy,Francja,Włoch,Hiszpania,Anglia,Czechy i kraje Beneluxu.Słyszałem ostatnio,że firma stracił kierunki na Hiszpanie i teraz zestawy wysyła często na Rumunie.Co do zarobków to nie wiem i nie będę się wypowiadał.Jeśli macie jakieś pytania to piszcie. |
|
|
|
|
Ziółek
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koło/Poznań
|
Wysłany:
Sob 19:43, 16 Lut 2008 |
|
Firma dobrze mi znana bo mojego znajomego corka jako spedytorka tam pracuje. Zarobkow nie znam i opinii kierowcow tez nie, wiec wiecej sie nie wypowiadam. Zestawy dosc dobrze zgrane ladna kolorystyka ale to nie najwazniejsze. Wazne jest jak kierowcy oceniaja prace i zarobki. |
|
|
|
|
1986
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 20:59, 19 Lut 2010 |
|
Miałem dzisiaj niezbyt przyjemną przygodę z jednym z kierowców Trans-Paku - ciągnik: PZ 0476A, naczepa: PO 6514Y.
Miało to miejsce 19.02.2010 na DK 15 Toruń-Inowrocław, między 15:00 a 15:30.
Jadę drogą od strony Torunia, autem osobowym, za ciągnikiem siodłowym z
naczepą firmy Trans-Pak. Jechałem kawałek za TIR-em z normalną prędkością - tj. 80-90
km/h. Kierowca TIR-a na obszarze zabudowanym ani myślał zwolnić - przez
całą wieś jechał z prędkością ponad 80 km/h. Postanowiłem go wyedukować
- wyprzedziłem go za obszarem zabudowanym, po wyprzedzeniu byliśmy już na
odcinku drogi, gdzie jest ograniczenie do 70 km/h, więc lekko
przyhamowałem (moim zamiarem było tylko bezpieczne przyhamowanie do przepisowych 70
km/h). Kierowca jeszcze mnie próbował wyprzedzić na lekkim łuku, przed
skrzyżowaniem - nie dałem się. W końcu przyspieszyłem, prostym odcinkiem
jechałem szybciej od niego, jechał kilkaset metrów za mną. Dojechaliśmy do
Gniewkowa - miasto, obszar zabudowany, zwolniłem do przepisowych 50 km/h. Nie
minęła chwila i kierowca TIRa dogonił mnie, zaczął jechać w
niebezpiecznie bliskiej odległości. Gdybym musiał nagle hamować, on po prostu
wjechałby mi w tył i skutki nie byłyby zbyt wesołe.
Na obwodnicy Gniewkowa też próbował mnie wyprzedzić, podjeżdżał
blisko mnie, nie dawałem mu się wyprzedzić. Przed skrzyżowaniem z
sygnalizacją świetlną celowo zwolniłem do 40 km/h, ponieważ dopuszczalna prędkość
dla pojazdów ciężarowych wynosi w tym miejscu właśnie 40 km/h.
Przy wyjeździe z Gniewkowa (jeszcze na obszarze zabudowanym), wyprzedził
mnie tuż przed skrzyżowaniem, ze sporo większą szybkością ode mnie (ja
jechałem ok. 50-60 km/h), wepchnął się na siłę w lukę między dwoma
pojazdami. Staliśmy chwilę na przejeździe kolejowym, dalej aż do samego
Inowrocławia (z naprzeciwka był spory ruch) jechałem 2 pojazdy za nim.
Wjechaliśmy do Inowrocławia na ul. Laubitza (dwupasmówka, w ciągu DK 15).
Wyprzedziłem go już normalnie lewym pasem, zjechałem na prawy (normalnie, nie
zajeżdżając mu drogi). Dojechaliśmy do świateł (stałem przed nim na
czerwonym), wtedy kierowca wysiadł z samochodu i zaczął na mnie naskakiwać,
że to ja niby zajeżdżam drogę, jeżdżę niebezpiecznie, że ja mogę
spowodować wypadek. Groził mi pobiciem, kiedy powiedział, że dzwoni na
policję, nie miałem nic przeciwko, poleciłem mu zadzwonić. Chciał mnie
wyciągnąć z samochodu, ale zrezygnował, kiedy zamknąłem szybę (drzwi miałem
zablokowane). Kiedy znowu zatrzymaliśmy się na światłach i kierowca po
raz drugi wyszedł do mnie (byłem pierwszy w kolejce na światłach),
wykonałem bardzo niebezpieczny manewr - wjazdu na skrzyżowanie na czerwonym
świetle. Wiem, że sam stworzyłem zagrożenie, ale wolałem już bezpieczniej
wyjść z tej sytuacji niż paść ofiarą pobicia.
Rozumiem, że kierowca mógł być zdenerwowany, sam też momentami nie
mogłem opanować nerwów. Ale niestety - to on mnie prowokował, a wystarczyło
tylko, żeby użył trochę rozumu i jechał bezpieczniej (m.in. prędkość,
bezpieczna odległość). Wierzę, że on też chciałby dojechać
szczęśliwie do celu.
Skoro pan kierowca uważał, że to ja mogę spowodować wypadek, to
przedstawię listę jego wybryków (poza tym, że TIR stwarza w takich sytuacjach
dużo większe zagrożenie niż auto osobowe):
* obszar zabudowany (Suchatówka) - 80-90 km/h;
* odcinek na lekkim łuku z ograniczeniem do 70 km/h - podobna prędkość +
jeszcze jazda w niebezpiecznie bliskiej odległości (a nadmienię, że
ograniczenie do 70 km/h jest tam właśnie z powodu wielu wypadków z udziałem
TIR-ów, do których tam dochodziło);
* obszar zabudowany (Gniewkowo):
- niezastosowanie bezpiecznego odstępu od pojazdu poprzedzającego
(jadącego z maksymalną dozwoloną szybkością), popędzanie go;
- próba wyprzedzenia mnie mimo, że jechałem momentami z dużo większą
prędkością niż 50 km/h (popędzał mnie);
- wyprzedzanie na skrzyżowaniu (szybkość dużo większa od dozwolonej),
wciskanie się na siłę w lukę między autami. |
|
|
|
|
VOLVO189
Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 1257 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: MINSK MAZOWIECKI
|
Wysłany:
Pią 22:34, 19 Lut 2010 |
|
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
|
|
|
LUKE
Administrator
Dołączył: 12 Sie 2005
Posty: 4174 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sulejówek
|
Wysłany:
Sob 16:07, 20 Lut 2010 |
|
1986 napisał: |
Postanowiłem go wyedukować
- wyprzedziłem go za obszarem zabudowanym, po wyprzedzeniu byliśmy już na
odcinku drogi, gdzie jest ograniczenie do 70 km/h, więc lekko
przyhamowałem (moim zamiarem było tylko bezpieczne przyhamowanie do przepisowych 70
km/h). |
Za to powinienneś dostać w jape. Widać, że mało masz wspólnego z ciężarówkami, chciałeś go nauczyć trzeba było wezwać policje i okazać się konfidentem, bo od tego są specjalne organy a nie ty. I prawda jest taka, że ty stwarzałeś większe niebezpieczeństwo, wyprzedzając go, wyhamowywując go, niedając mu się wyprzedzić. Pomyśl następnym razem zanim coś zrobisz. |
|
|
|
|
uszko_15
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 308 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Rzeszów/Bratkowice
|
Wysłany:
Sob 16:14, 20 Lut 2010 |
|
Ja się odzywać nie chciałem ale miałem to samo napisać. |
|
|
|
|
MANiak
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stoczek Łukowski LLU / Warszawa
|
Wysłany:
Sob 16:42, 20 Lut 2010 |
|
Popieram LUKE, widać kolezko ze nie jezdziles zestawem.Pomysl nad jednym - jagbys dal w heble jadac przed nim to podejrzewam ze bys tego posta juz nienapisal.Kierman z Trans - Paku faktycznie powinien Ci w morde dać za to co robiłeś, bo jak wspomniał LUKE od "nauki" są odpowiednie instytucje. |
|
|
|
|
Łukasz_Scania
Kierowca
Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 39 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koło
|
Wysłany:
Sob 17:58, 20 Lut 2010 |
|
Koleżko , znam takiego kierowce , dla którego zamknięta szyba nie była problemem dla niego , i klient został oplątany pasem i dostał w ryj krótko mówiąc i z Tobą powinno być tak samo od nauki jazdy na drodze nie są kierowcy osobówek , nie wiem po jakiego czorta w ogóle to opisałeś , Twoja sprawa jakie miałeś doczynienia z tym kierowcom . |
Ostatnio zmieniony przez Łukasz_Scania dnia Sob 18:01, 20 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
kuri
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 149 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Garwolin
|
Wysłany:
Nie 9:21, 21 Lut 2010 |
|
I oto przykład kolejnego "wielkiego szofera" z pie,dolonej osobówki... Który lekarz gościu Cię dopuścił do prawa jazdy??!!
Tacy kierowcy, (chyba obrażę NORMALNYCH kierowców Ciebie tak nazywając) to rowami powinni jeździć bo strach na asfalt wypuścić... Po nicku wnioskuję że już 24 lata, więc z reguły ludzie w tym wieku wiedzą że głowy się używa do czegoś, nie tylko do trzymania na karku, jak widać nie wszyscy ;/
Macie rację, do nauki zachowania na drodze w Polsce mamy odpowiednie organy, a na pewno nie będzie kierowca osobówki (często niedzielny) uczył zawodowców jak jeździć...
Pozdro |
Ostatnio zmieniony przez kuri dnia Nie 9:24, 21 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
piotrek 20
Kierowca
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 200 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WWL
|
Wysłany:
Nie 11:21, 21 Lut 2010 |
|
Skoro byles taki kozak to czemu uciekles jak kierowca do Ciebie wysiadl? I to jeszcze przejezdzajac na czerwonym swietle. To bylo dopiero zagrozenie. A ze wyprzedzal na skrzyzowaniu no coz. Nie powinien. Ale mysle ze to nie bylo tak bezmyslne jak Twoje zachowanie. Bo zauwaz ze z ciezarowki wiecej widac. I jezeli by cos bylo na krzyzowce to napewno by nie wyprzedzal. A Ty skoro taki dobry kierowca jestes to nie wiesz ze jak jestes wyprzedzany to nie mozesz przyspieszac bo stwarzasz niebezpieczna sytuacje? |
|
|
|
|
Sadam
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 890 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce
|
Wysłany:
Nie 19:07, 21 Lut 2010 |
|
1986 napisał: |
Miałem dzisiaj niezbyt przyjemną przygodę z jednym z kierowców Trans-Paku - ciągnik: PZ 0476A, naczepa: PO 6514Y. |
Trzeba było jeszcze podać imię nazwisko i rozmiar penisa
A po drugie to ciekaw jestem czy Ty tak całe życie jeździsz przepisowo i zgodnie z ograniczeniami prędkości o których piszesz. Czlowieku myśl za siebie a nie za innych... bo to że on popełnił kilka wykroczeń nie usprawiedliwa w żaden sposób Twojego zachowania. Taki byłeś odważny dając lekcję prawidłowej jazdy, trzeba było mu to wytłumaczyć na światłach a nie dawać w pedał na czerwonym. Napiszę krótko ŻAL... |
|
|
|
|
Ziółek
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koło/Poznań
|
Wysłany:
Czw 0:48, 04 Mar 2010 |
|
Ten gosciu jest jakis nawiedzony chyba na wszystkich forach opisal ta sytuacje, bo gdzie juz widzialem ten opis.Pajacy nie brakuje wsrod kierowcow osobowek i ciezarowek taka niestety jest prawda, ale najgorsze w tym wszystkim jest to, ze malo ludzi z osobowek wie co to znaczy prowadzic zestaw |
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|