PEKAES - Błonie

filip napisał:

Zatrudniłem się w PEKAES. Posłuchałem ojca i poszedłem próbować szczęścia nie w pici firmie tylko u najlepszych. Nie jest łatwo, po 3 miesiącach jeszcze mało wiem, ale wiem, że już nie chcę pracować w jakiś niewydarzonych spedycjach. Czego doświadczyłem tutaj, i mnie zatkało z wrażenia, bo ojciec jeździe całe życie, a nigdy tego nie widział? W grudniu odbierałem papiery z kadr i dziewczyna z biura komunikacji akurat przyszła z paczką dla kierowców, słuchałem jak mówiła o akcji z breloczkami z grupą krwi. Jak wcześniej mnie dyspozytor pytał czy znam grupę, to mówiłem że jasne, a on że ok, to mi ją firma będzieprzypominać. No i zaraz dostałem taki brelok z grupą! Zaje fajne!!! Ktoś wpadł na prosty a dobry pomysł! A w ubiegłym tygodniu dostałem znów kartę wielkości kredytowej, żeby miec w aucie w widocznym miejscu, bo na niej jest emergency call w PEKAESIE, gdzie przez całą dobę można zadzwonić i zgłosić jak cokolwiek się dzieje z kierowcą.
Nie wiem czy w innych firmach też tak jest, ale dla mnie to dowód, że
myśli się o mnie, a nie robię, robię i nikt mnie nie zna. Surprised

troche niezrozumiale napisane ale da sie przeczytac... co do tych breloków to dobry pomysł ale z ta tabliczka to troche przesada Neutral

Kusy-Ursus napisał:

filip napisał:

Zatrudniłem się w PEKAES. Posłuchałem ojca i poszedłem próbować szczęścia nie w pici firmie tylko u najlepszych. Nie jest łatwo, po 3 miesiącach jeszcze mało wiem, ale wiem, że już nie chcę pracować w jakiś niewydarzonych spedycjach. Czego doświadczyłem tutaj, i mnie zatkało z wrażenia, bo ojciec jeździe całe życie, a nigdy tego nie widział? W grudniu odbierałem papiery z kadr i dziewczyna z biura komunikacji akurat przyszła z paczką dla kierowców, słuchałem jak mówiła o akcji z breloczkami z grupą krwi. Jak wcześniej mnie dyspozytor pytał czy znam grupę, to mówiłem że jasne, a on że ok, to mi ją firma będzieprzypominać. No i zaraz dostałem taki brelok z grupą! Zaje fajne!!! Ktoś wpadł na prosty a dobry pomysł! A w ubiegłym tygodniu dostałem znów kartę wielkości kredytowej, żeby miec w aucie w widocznym miejscu, bo na niej jest emergency call w PEKAESIE, gdzie przez całą dobę można zadzwonić i zgłosić jak cokolwiek się dzieje z kierowcą.
Nie wiem czy w innych firmach też tak jest, ale dla mnie to dowód, że
myśli się o mnie, a nie robię, robię i nikt mnie nie zna. Surprised

troche niezrozumiale napisane ale da sie przeczytac... co do tych breloków to dobry pomysł ale z ta tabliczka to troche przesada Neutral

Dlaczego przesada? nie wiem dokładnie jak wygląda ten patent w Pekaesie, ale moim zdaniem taka karta z danymi to świetny pomysł. W razie wypadku czy jakiejś trudnej stytuacji zawsze można powiadomić firmę 24 godziny na dobę, zwłaszcza jeśli do wypadku doszło gdzieś daleko od Polski. Firma wówczas może szybko podjąć działania i poinformować rodzinę kierowcy. Chyba można się wówczas czuć nieco bezpieczniej ruszając w trasę jeśli wie się, że funkcjonuje coś takiego. Tyle się teraz mówi, żeby nawet w telefonie mieć te numery ICE (w razie wypadku) więc moim zdaniem bardzo dobrze, że Pekaes wychodzi na przeciw takim pomysłom i wten sposób także dba o bezpieczenśtwo swoich pracowników...

Kolejne autka dziś złapane, same Iveca Razz

Byłoby więcej ale zdjęcia się rozmazały.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Smile

Fotki zarówno jak i auta ładne już też miałem przyjemność widzieć nowe stralisy w barwach pekaes . A co do tych kart to myślę że to bardzo dobry pomysł napewno to nie zaszkodzi a jedynie polepszy bezpieczeństwo kierowców

Dzisiaj przez moją miejscowosc Ciechanów szły 2 pekaesy 2 iveco starsze modele.,.

Coś ty zobacz może jutro też będą szły. Very Happy

Wysłany: Pią 12:57, 14 Mar 2008

Ostatnia porcja była pod znakiem Iveco Stralis, to teraz trochę eFHaczy Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Wysłany: Pią 15:48, 14 Mar 2008

Hej,
to i ja się wypowiem na temat polskiego potentata z państwowym błogosławieństwem Smile

Osobiście nie wierzę w historie, że przy 10 tys. km przebiegu kierowca dostanie 5.000 PLN na rękę, bo przy obecnym rynku, firma musiałaby do tego dopłacać; takie jest moje zdanie....pomysł z brelokami jest naprawdę świetny i muszę zaproponować coś takiego w naszej firmie, choć nie wiem czy nie lepszy byłby taki identyfikator, jak mają żołnierze, bo wtedy kierowca ma go zawsze ze sobą...inna sprawa, że może jechać 2 kierowców i co wtedy? Dwa breloczki przy kluczykach i zgadywanka dla ratownika? Smile

Rzeczywiście fajny jest też pomysł z tym telefonem awaryjnym - w DIREXie z kolei każdy kierowca ma swojego opiekuna-koordynatora, do którego może dzwonić w awaryjnych sytuacjach. Jest to o tyle lepsze, że kierowca zawsze rozmawia ze swoim koordynatorem, który go świetnie zna, wie gdzie mieszka, jaka sytuacja rodzinna itp., a to jest też naprawdę bardzo ważne, żeby podchodzić do kierowcy jak do człowieka...indywidualnie...

Ale co do samego Pekaesu, to nie czekam aż w końcu przestanie jechać na państwowym garnuszku...podczas, gdy prywatne firmy zabijają się o CEMTy i zezwolenia, Pekaes dostaje je z przydziału i to w takich ilościach, że nie wykorzystuje ich i często deficytowe zezwolenia (np. Rosja - kraje trzecie) przepadają....
Nie wiem czy wiecie, ale Pekaes zlikwidował jakiś czas temu swoje przedstawicielstwo w Moskwie i generalnie gdy wszyscy szukają możliwości i rozwoju na tamtym rynku, Pekaes się stamtąd wycofuje - jak zapewne wiecie, chcą się przebranżowić na budownictwo Smile

To tak garść informacji, coby więcej światła rzucić na tę firmę! Pozdrawiam!

Wysłany: Pią 23:19, 14 Mar 2008

Pekaes fajna no i spora firma lepsza od Rico. Mojego ojca Boss tw Pekaesie startowal. Kierowcy na nich teraz wołają "żółty brat" Smile

Wysłany: Sob 9:09, 15 Mar 2008

Cytat:

Pekaes fajna no i spora firma lepsza od Rico

Czym to motywujesz? Bo nie pojawiają się głosy o bankructwie czy strajkach kierowców?

Cytat:

Kierowcy na nich teraz wołają "żółty brat"

Nie będąc złośliwym..Na kierowców z Pekaes-u od dawna mówiło się "żółta brać", "żółtki" itp..Więc to słowo "teraz" jest nie odpowiednie.. Wink

Wysłany: Sob 14:43, 15 Mar 2008

Kolego Quba Ujecie PEKAESU "lepszy" chodzilo mi bardziej o wieksze rozmieszczenie. Wiecej samochodow. Sa porozrzucani po calej Polsce wirec o to mi chodzilo:) A co do slowa teraz to przez przypadek wpadlo na klawiature:)
Pozdro:D

Wysłany: Śro 22:32, 19 Mar 2008

Noo PEKAES to bardzo suza firma, sąsiad jezdzil u nich przez dluzszy czas ale odszedl, mowil ze dlatego ze by sie wykonczyl dlugimi meczacymi trasami, on wtedy jezdzil po 1,5 miesiaca jedna trsasa, czasem troche krocej, ale co to za zycie, 1,5 miesiaca w trasie i tydzien w domu, zwlaszcza ze on ma rodzine. Ale teraz jezdzi z gazem w TZ gazie i z tego co wiem to jest zadowolony.

Ja słyszałem ze w Pekaesie ma zostać 250 maszyn.Na wschodzie ich nie widać od Stycznia-Lutego o ile pamietam.Kiedyś przez białoruś jak ich sie zebrało to cały zółty parking był a teraz jak raz na miesiąc sie spotka na trasie pekaesa to wyjątek.
Kolega piotros napisał ze mają sie przebranżować na budownictwo ale niby jak tu robić w budowlance z samymi plandekami i chłodniami?Predzej Stanwex by mi tu pasował.
Gadałęm z kierowcą pekaesu ze 2 miesiące temu i on stwierdził ze ta firma ma iść niby "na psy".Mowił ze coraz mniej dobrych frachtów jest i kierowcy siedzą po 2-3 tygodnie na urlopach przymusowych.Może ktoś z rodziny pekaesoskiej napisze co tam jest grane?.

Ship, mówiąc o przebranżowieniu się miałem na myśli nie transport budowlany, tylko działalność developerską

Poszukuję fotek czerwonego Volva F 12 holownika- który był swojego czasu na wyposażeniu firmy Pekaes, potem widziałem go jeszcze w okolicy Tomaszowa Maz. służącego już w prywatnej firmie. Oczywiście ta fotka w celu wykonania modelu jest niezbędna.