Tachograf cyfrowy

Użytkownicy nowego ''medium'' są zadowoleni ponieważ nie trzeb pamiętać o tarczkach, aczkolwiek użytkownicy analogowców boją sie tych sprzętów jak oggnia. Np. driver z naszej firmy juz sie cieszy na mysl ze wsiadzie w nowe volvo i na cyfrówęę ;D wpisujcie swoje sugestje pzdr. 4 all

Cześć sie cieszy cześć nie. Na analogowych odchodziły przekrety, tarczka "na trupa", albo "pstryczki - śpiochy". A teraz to sie skończy. Wiec Ci co przeginali si eboja, a Ci co nie kabinowali sie o nic nieboja.

Ja osobiście jestem ZA, poniewaz niebedzi ejuz wykorzystywania kierowców (choc i tak jzu mało było).

Ja jestem za cyfrowka. Przynajmnie takjak pisal Luke nie bedzie lamania przepisow co to tachografow. Very Happy

hmm... ale przepisy sa po to aby je lamac Very Happy

dzieki straym traczkom zawsze mozna bylo cos wykombionowac teraz juz nie bedzie mozna, chociaz znajac ludzi to oni i tak cos wymysla Very Happy

Cyfrówka -Czego ludzie nie wymyślą

Cyfrowka bedzie lepsza nie bedzie jej mozna oszukac przynajmniej na poczatku
Razz

Ja nie mialem jeszcze stycznosci wiekszej z cyfrowym wiec wybieram tradycyjne Razz

Ja nie wiem jak inni ale mój ojczulek już zamówil karty driverom i oni sie wszyscy ciesza z tego powodu... z drugiej strony maja powód wiecie nowy sprzęciorek .. hmm ale boją sie jak nie zdąrzą to bedą kiblować parenaście kilosów od miejsca rozładunku... i nie ma przekrętów ;D

No chyba lepiej jak wejdą cyfrowe bo skończy się jazda na "wariata" ale czasami jechało się na lewo nawet nie dla szefa ale dla siebie. Ale cóż przepisy są po to aby ich przestrzegać.

Juz wymyslili... Do podjazdow idealne zeby pauzy se nie zje bac... magnesik sie przyczepia... za kabina przed bakiem sie przyczepia <jest> i nie nalicza nic... czyli do podjazdow tak jak mowilem jest good zeby pauzy nie zrypac...
Ale jestem ZA cyfrowkami tak jak koledzy wczesniej mowili skonczy sie wykorzystywanie. tak jak moj tata jezdzi to typowo na wariata no ale ma stale kółka i weekend w domu nie stoi nie czeka na ladunek jak i na rozladunki... niedawno jeszcze nie narzekał no ale teraz juz mysli nad zmiana roboty...
Powodzonka bajo

u nas nowe zelazo tez juz przychodzi z cyfrowkami i powiem szczerze nie ma chetnych. jednak pole manewru sie troche zmniejsza.ja osobiscie uwazam ze pomysl jest niezly choc jeszcze nie do konca dopracowany .... tylko sie zastanawiam jak beda te wszystkie cyfrowe auta zjezdzac w grudniu na swieta ani nie przegniesz, KOWALSKIEGO tarczy nie wsadzisz.... bedzie ciekawie.... szerokosci przyczepnosci

krzysiek7824 napisał:

Juz wymyslili... Do podjazdow idealne zeby pauzy se nie zje bac... magnesik sie przyczepia... za kabina przed bakiem sie przyczepia <jest> i nie nalicza nic... czyli do podjazdow tak jak mowilem jest good zeby pauzy nie zrypac...

Kolego chyba piszesz o MANie? Bo nie wszędzie jest taki cudowny dostęp, zresztą jaki on cudowny, kierowcy sami na siebie bat kręcą. Zresztą na serwisie i tak zaraz po podłączeniu do komputera ten wykaże błędy impulsatora, a ze skrzynią nie ma żartów.
Wracając do tematu, oczywiście cyfrówka, choć inaczej to wygląda w podwójnej a inaczej w pojedyńczej gdzie tych kilometrów klepiesz w szychcie o połowę mniej.
Choć spotyka się jeszcze i kamikadze, którzy od La Jonguery pociskają na trzech kartach, do czasu...

Ja zagłosowałem na analogowy tachograf gdyż ten cyfrowy tak jak piszecie nie jest do końca dopracowany i jeszcze trzeba nad nim popracować bo w analogowym można było coś wykombinować a w tym to wszystko rejestruje komputer i nic nie zrobisz

Pozdrawiam Bryndal Cool

ja zagłosowałem na tradycyjny analogowy Smile

troche poczekamy i znajda sie wariaty ze znajda sposób na przekret na cyfrówkach

ja zagłosowałem na cyfrowy, bo te juz nie tak łatwo oszukać przy każdym otwarciu takiego tacho jest to zapisywane w pamięci użądzenia...