Autor |
Wiadomość |
MAN
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 86 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Brzeg
|
Wysłany:
Pią 13:59, 10 Lut 2006 |
|
Piękna ciężarówka wielka kabina no i moc silnika bezpieczeństwo na wysokim poźiomie no i konfort dla kierowcy |
|
|
|
|
|
|
jedrek
Dołączył: 05 Wrz 2005
Posty: 65 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Pią 18:57, 10 Lut 2006 |
|
F90 i F2000 byly najlepszymi samochodami w historii tego koncernu dzieki swojej bardzo prostej,nieskomplikowanej budowie.Mimo swojej prostoty to i tak jesli chodzi o komfort to niczym sie nie roznil w porownaniu z innymi producentami.
Gdy przyszlo na swiat TGA to juz az tak rozowo ludzie sie nie wypowiadali na jego temat.Oczywiscie jest to piekna ciezarowka,gama silnikow D20 to poezja,jednak ta elektronika troche psuje obraz.
Najwazniejsze co trzeba podkreslic to az 6 tytulow ITOY ,najwiecej sposrod konkurencji,a wkoncu tytulu takiego za byle co sie nie dostaje. |
|
|
|
|
LUKE
Administrator
Dołączył: 12 Sie 2005
Posty: 4174 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sulejówek
|
Wysłany:
Pią 21:52, 10 Lut 2006 |
|
F90... Przespało sie pare nocy w tym autku, pare kilometrów sie przemierzyło z faterem jako bajtel. Nigdy nas niezawiód. Lecz od 1999 niemiałem juz stycznosci z MANem |
|
|
|
|
Mariusz
Kierowca
Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 1521 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...Tam gdzie Dworek Piłsudskiego, gdzie Królewskie pije się...
|
Wysłany:
Sob 16:27, 11 Lut 2006 |
|
"Kto jeździ Manem ten jest Panem" jak to się mówi... |
|
|
|
|
jefrey6
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 45 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 19:16, 13 Lut 2006 |
|
osobiście jeżdze TGA 430 LX i swietnie sie sprawuje silnik juz dotarty i chodzi jak burza
niestety auto ma 1,5 roku a VOS Logistics wymienia autka na nowe po dwóch latach |
|
|
|
|
LUKE
Administrator
Dołączył: 12 Sie 2005
Posty: 4174 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sulejówek
|
Wysłany:
Pon 19:22, 13 Lut 2006 |
|
Jefrex a to ty pod silosem latasz tym Manem? Masz jakies fotki ?? |
|
|
|
|
mieszko25
Dołączył: 03 Sty 2006
Posty: 416 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: <<<KALISZ>>>
|
Wysłany:
Pon 19:33, 13 Lut 2006 |
|
Jezu, Many są do dupy (te starsze) wnętrze mi sie wogule nie podoba, małe kabiły nie podoba mi sie. MAN TGA XXL D20 460- to jest fajny wozik!!! |
|
|
|
|
Mariusz
Kierowca
Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 1521 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...Tam gdzie Dworek Piłsudskiego, gdzie Królewskie pije się...
|
Wysłany:
Pon 19:43, 13 Lut 2006 |
|
Man jest to specyficzne auto, zwłaszcza TG-A, duża kabina mocne motory ale najleprzy nie jest... Za Manami nigdy nie byłem aż tak bardzo ZA ale i nie przeciw, są dobrymi ciężarówkami. Nigdy w Manach nie podobała mi się deska rozdzielcza według mnie nie funkcjonalna i nie zbyt ładna... Ale widać na niej niemiecki porządek . Jednym słowem jest to dobre auto ale wolałbym Scanie R juz nie wspominając o DAFie XF No i spalanie nie jest jakieś specjalne... |
|
|
|
|
jedrek
Dołączył: 05 Wrz 2005
Posty: 65 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Pią 18:12, 17 Lut 2006 |
|
mieszko25 napisał: |
Jezu, Many są do dupy (te starsze) wnętrze mi sie wogule nie podoba, małe kabiły nie podoba mi sie. MAN TGA XXL D20 460- to jest fajny wozik!!! |
W starszych MANach F2000 wnetrze z deska rozdzielcza jest o niebo ladniejsze niz np. w Mercedesie SK czy Ivecach.Mankamentem jest jedynie duza kierownica i nie mozna powiedziec ze te kabiny sa male,szczegolnie z wysokim niebem Commander.
A co do silnika D20 o mocy 460KM to takowego nie ma,jest z serii D28.
A co do wnetrza TGA to rzeczywiscie plastiki nie sa najlepszej jakosci,ale za to zegary sa przepiekne.
Mariusz,silniki D20 jesli chodzi o spalanie juz nadrobily zaleglosci i nie pala duzo,niestety nikt nie docenia tych silnikow i wkladow pracy i pieniedzy na stworzenie tych zupelnie nowych silnikow,ktore nie maja sie czego wstydzic,wszedzie gdzie o nich czytalem to zaden z przeprowadzajacych testy dziennikarzy nie powiedzialo o nim zadnego zlego slowa. |
|
|
|
|
jefrey6
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 45 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 19:05, 17 Lut 2006 |
|
luke latam pod silosem ale fotek nie mam lecz daniel_vos na relacjach ze szlaku w ziomki-trucks.tk uchwycil nie ten lecz taki sam man |
|
|
|
|
kamil_urs
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Czw 16:03, 08 Lut 2007 |
|
many sa zajebiste mi osobiscie najbardziej podoba sie tga xxl i tga xlx |
|
|
|
|
zimi66
Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 513 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Ciechocinek k\Torunia
|
Wysłany:
Czw 16:58, 08 Lut 2007 |
|
no wlasnie te spalanie jak z jakims driverem gadam to kazdy go chwali tylko te spalanie takie troche duze.;..... |
|
|
|
|
Sadam
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 890 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce
|
Wysłany:
Czw 17:52, 08 Lut 2007 |
|
Man jak to Man typowe niemieckie auto moze nie wygladne i nie ekonomiczne ale na pewno nie do zaje*ania |
|
|
|
|
sosna
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 244 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: G-lin
|
Wysłany:
Pią 13:37, 09 Lut 2007 |
|
mieszko25 napisał: |
Jezu, Many są do dupy (te starsze) wnętrze mi sie wogule nie podoba, małe kabiły nie podoba mi sie. MAN TGA XXL D20 460- to jest fajny wozik!!! |
Kolego. Nie porównuj Mana F90 do TGA... A małe kabiny? W ciężarówkach z przełomu lat 80/90 kabiny też były małe... Volvo F12, Scania 2/3. Tam wcale nie ma dużo więcej miejsca. Niestety Many F90 nie były do końca przemyślane. Np. wymiana żarówki w reflektorze wymagała odkręcenia stopni do kabiny. W F2000 było już ok. Ogólnie F2000 w globie mogę latać. Fakt, że pali sporo ale komfort jest bardzo dobry. |
|
|
|
|
Mati
Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 222 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa // Rembertów
|
Wysłany:
Pią 17:52, 09 Lut 2007 |
|
Z Manami moj starszy mial troche do czynienia. Najlepiej wspomina czasy jak latal takim zoltym F2000 na cysternie po kraju Ze tak powiem byl full wypas ale nie pamietam jaki byl silnik :/ Autko zaj**iscie sie prezentowalo. Niestety nie mam zadnych jego fotek. Potem dalej jezdzil F2000 ale juz na wschod i u prywatnego goscia. Juz nie bylo tak fajnie, ale to juz jest za nim. W nastepnej firmie znowu latal F2000 ^^ Tym razem w LINDE. Dosc szybko zrezygnowal. W kolejnej firmie smigal juz TGA. Czarnym zestawem, Niemieckiej firmy na Polskich blachach (Paul Shockemoehle czy jakos tak... latwo rozpoznac na szlaku) Autko dostal calkowicie nowe. Jezdzilo i sprawowalo sie bardzo dobrze, w kabinie full opcja (ale nie bylo pneumatycznego fotela pasazera :/ ). Niestety firma leciala sobie w kulki.... No i nareszcie zaczal prace u Pajdy. Dostal srebrne TGA z chlodnia. Niestety dostal je po jakims cienkim kierowcy... ktory albo nie dbal o auto... albo odchodzac calkowicie go zniszczyl. W srodku bylo makabrycznie :/ Siedzenia poprzypalane papierosami, szybka po stronie kierowcy sie nie domykala ! Wszystko polamane praktycznie. No poprostu krajobraz po wojnie :/ Z silnikiem tez nie bylo najlepiej. No ale nastaly piekne czasy i dostal nowa Scanie R470 No i to narazie tyle stycznosci z Manem Troche sie rozpisalem co ? Jak nigdy kurde |
|
|
|
|
|