Nasze osobówki

Mam możliwość dość okazyjnie kupić twingo z 2011 roku. Bujał się ktoś taką puszką? Chce to żonie kupić, ale nie mam przekonania do tej marki... przynajmniej jeśli chodzi o osobówki. Warto?

Teraz to wszystkie auta na jedno kopyto klepią, nie ważne czy VW, Renault czy Honda, tak samo po 5 latach użytkowania zacznie się psuć. Ja na Twoim miejscu brał bym Twingo śmiało, jak by nie patrzeć ledwo 2 lata ma, więc jeszcze nic się tam nie będzie działo. A za 3 lata sprzedasz bez żalu i kupisz coś innego.

Tak też chyba zrobię, bo w sumie racja, że teraz wszystkie auta wsio rawno. Na jej jazdę to powinno wystarczyć. Znajomy to z Francji przydarł, coś czuję, że może być po powodzi, ale póki co nie dojrzałem jakichś większych oznak tego.

Zależy w jakiej kwocie. Ja osobiście nie kupiłbym tego auta, wolałbym kupić coś starszego, ale ładniejszego, szybszego, większego. Pozdrawiam !

Sergio20VT napisał:

Zależy w jakiej kwocie. Ja osobiście nie kupiłbym tego auta, wolałbym kupić coś starszego, ale ładniejszego, szybszego, większego. Pozdrawiam !

Passata B5? Twisted Evil

Niektórzy maja typowo konsumpcyjne podejście do auta - ma przewieźć z punktu A do B jak najtaniej. Nie musi mieć pięciu pierścieni czy gwiazdy na masce Wink

Tym bardziej kobieta. Po co dla kobiety duże, nieporęczne i szybkie auto? Na zakupu czy zawieźć dzieci do przedszkola chyba Twingo jest akurat Wink

I zawalidrogą tez nie będzie, do tych 50km/h sprawnie przyspieszy Wink

jak do miasta to po co wieksze... i mocniejsze? jak jakieś wieksze miasto to i tak nigdzie sie nie rozpedzi bo inni nie pozwola. A co passatow b5 to jak z winem, im starszy tym lepszy... im starszy tym mniej ma przebiegu a granice 250tyś km to mają te najbardziej "wymęczone" egzemplarze na allegro.. do 250 tyś 643 szt a po tym przebiegu tylko 311...w dieslu i do 2000r.

A czy ja mówię o Passacie ? Napisałem po prostu co uważam o zakupie takiego malutkiego gównienka... A czy kobieta musi jeździć małym samochodzikiem ? Jeśli dobrze jeździ to większym autem będzie się jej lepiej jeździło. Po za tym jeśli mówimy o wożeniu dzieci to wolałbym dać jej coś większego ale bezpiecznego i niech przejedzie tym zderzakiem o coś niż każdego dnia się zastanawiać czy bezpiecznie dojechała do celu.
Ale dobra koniec OT. Nie będę się dalej rozwijał, napisałem co uważam i tyle. Pozdrowienia Smile

powiem ci ze takie clio moze byc duzo bezpieczniejsze niz starszy passat przykładowo moze gwiazdek w testach maja tyle samo ale za to rygor testów inny. a 2 ze małym autem sie jezdzi lepiej w miescie ze względu na gabaryty auta a nie na to kto jakim kierowcą jest. zaparkuj beeme 7 na parkingu w centrum a zaparkuj clio 20cm węższe albo lepiej i wysiądziesz przez drzwi a nie przez bagażnik. a 2 ze węgla na zime tym pewnie wozić nie będzie. Napisał dla żony więc pewnie jako drugie auto w rodzinie.

Auto miało być dla żony a ona się czuje w dużych wózkach, poza tym to autko ma bardzo przyjemne spalanie dlatego go biorę pod uwagę. Urodą nie grzeszy bo choćby klamki to nie wiem kto projektował, ale ze względu na dobre pieniądze nie będę się takimi duperelami przejmował.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
331 tysięcy pykło. Ostatnio po wymianie klocków, przegubu i łożyska.

Po co są te obrysówki z tyłu? Jakoś "nie kumam" ideii montowania niefabrycznych obrysówek do europejskich wersji.

Co do reszty przyjemnie zadbane autko. Niewiele pozostało takich na polskich drogach.

Są, żeby były.

Podobało mi się, widziałem 100 z takim czymś i mi się cholernie spodobało więc spróbowałem. Smile

Zatem jeszcze z przodu daj pomarańczowe, żeby było do kompletu Smile

Mi się też takie rzeczy podobają Smile

I będzie w nocy jak Volvo V-40 Twisted Evil

Kupiłeś to czy odziedziczyłeś ? Smile