Autor |
Wiadomość |
Kusy-Ursus
Kierowca
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 1566 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Ursus
|
Wysłany:
Wto 16:21, 25 Sty 2011 |
 |
wiec chcialbym dowiedziec sie pare opinni z waszego doswiadczenia o n/w samochodach czy ktos takim sie poruszal albo ktos z jego rodziny. czy byl zadowolony czy nie.
albo ktore byscie brali dla siebie jak byscie otwierali firme na transport drobnicy po kraju.
1. Nissan Atleon 120 (ON 12 l /100km)
[link widoczny dla zalogowanych]
2. Iveco Daily (ON - l / 100km)
[link widoczny dla zalogowanych]
3. Mercedes - Benz Sprinter (14 l / 100km)
[link widoczny dla zalogowanych]
4. Ford Transit (ON 15l / 100km)
[link widoczny dla zalogowanych]
5. VW LT (ON 15 l / 100km)
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
|
 |
 |
|
 |
Mieszko
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 452 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Wto 17:25, 25 Sty 2011 |
 |
ja proponuje IVECO troche nowsze to co pokazałeś i z kurnikiem bo nie wiadomo czy spanie przypadkiem nie złapie kierowcy.
Coś takiego.
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
|
 |
 |
Kusy-Ursus
Kierowca
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 1566 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Ursus
|
Wysłany:
Wto 17:40, 25 Sty 2011 |
 |
Mieszko napisał: |
ja proponuje IVECO troche nowsze to co pokazałeś i z kurnikiem bo nie wiadomo czy spanie przypadkiem nie złapie kierowcy.
Coś takiego.
[link widoczny dla zalogowanych] |
ja Iveca dalem tylko przyklad a mi nie chodzi czy nowe czy stare. |
|
|
 |
 |
adamadeusz
Kierowca
Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 206 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Płock
|
Wysłany:
Wto 17:45, 25 Sty 2011 |
 |
Miałem okazję poruszać się Mercedesem Sprinterem, jak i VW LT-kiem ( blaszakami ). Każdym autkiem dobrze mi się jeździło. VW LT ma kolega, na kurierce. Chwali sobie bardzo, nawet chyba przy nim nic nie zrobił nigdy Tylko leje i jeździ Silnik jaki tam ma to 2.5 TDI. Spalanie? z tego co mi mówił to po mieście 10L, po trasie 8L. Także jak najbardziej polecam
Pozdrawiam |
|
|
 |
 |
Kusy-Ursus
Kierowca
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 1566 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Ursus
|
Wysłany:
Wto 17:51, 25 Sty 2011 |
 |
ja dzisiaj bylem w komisie na ul. Parowcowej róg ul. Dźwigowej i tam stoi takie Nissan
oglądałem, siedziałem, słuchałem jak chodzi, zadowolony bylem porostu, komfortowy fotel kierowcy jak i pasażerów, dużo schowków, 6-cio biegowa skrzynia manualna wszystko wyraźne, pod ręką, brakowalo tylko w nim, lekkich dodatków takich jak radio i głosniki, zapomnialem dodac ze auto mialo elektryczne lusterka (podgrzewane) i szyby |
|
|
 |
 |
spayder66
Kierowca
Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 108 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrołęka/Wishaw
|
Wysłany:
Śro 12:52, 26 Sty 2011 |
 |
Jeśli chodzi o Iveca z zabudową chłodnią to w firmie mamy 3 sztuki, 2 są z 2007, silnik 3.0 około 210000 km i jeden 2010 silnik 2.3, około 25000km, pracuje w firmie 3 miesiące, także za wiele nie pomogę, spalanie na komputerze wychodzi w granicach od 13 ( trasa) do 18 (miasto) z tym że to jest dystrybucja, także czasami nie zdążysz się dobrze rozpędzić, a już się trzeba się na rozładunek zatrzymywać. Jeśli chcesz sporo ładować na samochód to nie polecam silnika 2.3, strasznie mułowaty jest, chyba że małe ładunki będziesz woził. Ogólnie dość przyjemnie się nimi jeździ. Wcześniej jeździłem Boxerem 2.2 120km furgonem z 2008 roku prawie od nowości, jak na niego wsiadłem miał niecałe 4000km przejechane, przez półtorej roku zrobiłem nim 120000km i kilka wizyt w serwisie zaliczyłem, 2 razy zawór EGR, pękające tylne drzwi przy zawiasach ( podobno w większości Boxerów pękają), wypadające boczne drzwi z prowadnic. Ogólnie Boxerem jest przyjemniejszy w prowadzeniu ( zwłaszcza w zimę- napęd na przód), żeby był tylko mniej awaryjny. Miałem krótki furgon, średnia wysokość ze wzmocnionym zawieszeniem to miał niecałe 1600kg ładowności w dowodzie. Spalanie od 8 do 10 litrów w trasie, z tym że załadowany tylko w jedną stronę ( ładunku od 200kg do 1500kg).
Ale nowe busy to chyba wszystkie są awaryjne, za dużo elektroniki, dużo dobrego słyszałem o LT, jak się trafi na zadbanego i robisz przeglądy i wymiany na czas to samochód nie do zajeżdzenia. |
Ostatnio zmieniony przez spayder66 dnia Śro 12:55, 26 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
intercoller
Kierowca
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 518 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ząbki
|
Wysłany:
Śro 16:14, 26 Sty 2011 |
 |
Stanowczo Daily. W swojej karierze miałem 3 szt. Busa, i dwa razy kontener. Zacznijmy od Busa oraz od tego że iveco ma pełną ramę i atleon chyba też. Reszta towarzystwa to nieporozumienie ramy samonośne. Często widać jak strzelają pomiędzy kabina a kontenerem. W spalaniu nie różni się zbyt wiele od kontenera. Wszystko zależy od silnika. Jeśli wybierasz samochód na Wawke to polecam silnik 2,3 120KM. Jest bardzo ergonomiczny. Spalanie w granicach 11,5 do 12. Zresztą bus na bliźniaku jest nie praktyczny. Jeśli chodzi o kontener to tak samo jak powyżej 2,3 120Km na Wawke. Jeśli to ma chodzić w trasy to 3.0 150KM. Ma 6 biegowo skrzynie ( nie wiem po co jest jedynka jak nie zdarzy się jej wrzucić a już trzeba wkładać 2, spokojnie można ruszyć z 2). Jeśli chodzi o awaryjność problem z elektryka. Strasznie szybko padają wiązki. Do 3.0 silnika musisz dodać jakiś 1l na 100KM. Stanowczo odradzam 170KM na HPT. Silnik awaryjny + kosmicznie pali. Fakt faktem że ze świateł niema mocnych Poważną wadą Iveco jest to że ładowność ma mikroskopijną. A nie daj boże jak ma windę. A niestety dzisiaj busy też mogą być ważone. Jednym zdaniem mówiąc Iveco to wół roboczy. |
|
|
 |
 |
Kusy-Ursus
Kierowca
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 1566 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Ursus
|
Wysłany:
Śro 18:36, 26 Sty 2011 |
 |
caly czas dreczy mnie ten Nissan zaciekawil mnie, sprinter transit i lt odpada bo tak jak mowi Intercooler padaja ramy miedzy kabina a skrzynia ladunkowa poprostu sie lamia. |
|
|
 |
 |
spayder66
Kierowca
Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 108 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrołęka/Wishaw
|
Wysłany:
Śro 23:42, 26 Sty 2011 |
 |
No co prawda to prawda, u mnie Iveca non stop przeładowane jeżdżą i nic się dzieje, te starsze to są 50C15 zarejestrowane na 3,5 t. Problemem jest ładowność, jeden jest z winda to jest chyba troszkę ponad 400kg, a bez windy chyba niecałe 600. |
|
|
 |
 |
intercoller
Kierowca
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 518 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ząbki
|
Wysłany:
Pią 10:31, 28 Sty 2011 |
 |
Wypadało by żebyś poszukał opinii na temat atleona w internecie. Wtedy się wszystkiego dowiesz. Druga sprawa przede wszystkim dograna robota!!! Bez tego niema co zaczynać w dzisiejszych czasach. |
|
|
 |
 |
Amigo
Kierowca
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 283 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wielkopolska
|
Wysłany:
Pią 10:58, 28 Sty 2011 |
 |
A nad czymś takim Jak Renault Master myślałeś? |
|
|
 |
 |
Bartek-Trucker
Kierowca
Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 860 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wołomin
|
Wysłany:
Pią 18:55, 28 Sty 2011 |
 |
Stanowczo iveco. Przede wszystkim masz go na ramie. No i na iveca do 4t spokojnie mozna ladowac.. |
|
|
 |
 |
Kusy-Ursus
Kierowca
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 1566 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Ursus
|
Wysłany:
Pią 20:18, 28 Sty 2011 |
 |
intercoller napisał: |
Wypadało by żebyś poszukał opinii na temat atleona w internecie. Wtedy się wszystkiego dowiesz. Druga sprawa przede wszystkim dograna robota!!! Bez tego niema co zaczynać w dzisiejszych czasach. |
znalazłem opinie jednego z forumowiczów z [link widoczny dla zalogowanych] i bardzo sobie chwalił ten samochód jest skontrowany jak iveco czyli na ramie a nie tak jak inne badziewia. bardziej opłaca mi się sprowadzić używany niż kupować nowy dostęp części jest dobry w Polsce sporo zmieników
szukam dalej info. |
|
|
 |
 |
Mieszko
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 452 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pią 21:32, 28 Sty 2011 |
 |
|
 |
 |
KubaBiałystok
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 837 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
|
Wysłany:
Pią 22:16, 28 Sty 2011 |
 |
Auta o które chce zapytać, nie ma tutaj wymienionego, mianowicie, miał ktoś styczność z Citroenem Jumperem, tym nowszym, rocznik np 2009? |
|
|
 |
 |
|