Autor |
Wiadomość |
Kwiatula
Dołączył: 23 Sie 2011
Posty: 107 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 12:05, 12 Lut 2013 |
|
Siemanko.
Czytam, czytam i widzę, że jest tu parę osób jeżdżących na wschód.
Chciałbym się zorientować mniej więcej jakie pieniążki są płatne za strzał przykładowo Warszawa-Moskwa bądź inne.
Pozdro. |
|
|
|
|
|
|
LUKE
Administrator
Dołączył: 12 Sie 2005
Posty: 4174 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sulejówek
|
Wysłany:
Wto 12:46, 12 Lut 2013 |
|
Średnio wychodziło od 1100-1600 za Moskwe, tak płacili, zależy u kogo, ale z reguły wyrównane były pieniądze, u jednych zostawało coś z kosztów bo były na ryczałcie, u innych nie. Z własnych obserwacji, mogę Ci powiedzieć, że w firmach jeżdżących na wschód, kokosów nie zarobisz. Jeżdże teraz w kółkach do Italii, i jak tam pogadam z chłopakami co robią taką robote co i ja, to zarobki są takie same jak i za jazde na wschód (jak nie wyższe), a nie jebiesz na łeb i na szyje, nie walczysz w kolejkach, tylko jedziesz swoje potem śpisz.
Ostatnia średnia stawka za jazde na wschód to podstawa +35gr z kilometra, albo podstawa i 10% od frachtu ( a w maju były one z Belgii do Moskwy =4000EUR.) |
Ostatnio zmieniony przez LUKE dnia Wto 12:48, 12 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Kwiatula
Dołączył: 23 Sie 2011
Posty: 107 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 14:06, 12 Lut 2013 |
|
Robota byłaby ewentualnie na solówkę, więc jak się domyślam frachty troszkę niższe. Cały czas się zastanawiam, zachód zdecydowanie mi nie służy, poza tym większość ofert to przerzuty, a to nie wchodzi w grę. |
|
|
|
|
Kuba DAF
Moderator
Dołączył: 19 Kwi 2011
Posty: 1222 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrołęka (DK 61)
|
Wysłany:
Wto 21:01, 12 Lut 2013 |
|
Lucek nie do końca się z Tobą zgodzę wszystko zależy jak umiesz kombinować na granicy i ile Ci z niej zostaje, czy lecisz w konwoju czy nie itp. jak Ci zostaje zdrowa kasa z lewych to doliczając to co masz normalnie płacone , niech to bedzię 1200 za moskwę.Z obecnymi sytuacjami na granicach ( bobry, kuźnica) gdzie nie można oblatywać lewym jak jest kurs w miarę to pełne 5 dni obrobisz, więc nie wiem czy na zachodzie taką kasę w tym czasie zarobisz, bo kilometrów więcej na pewno zrobisz, no tylko tyle że mniejsza nerwówka i fajki na zachodzie droższe ze sporą przebitką jeśli się pali. |
|
|
|
|
hugo995
Dołączył: 03 Kwi 2010
Posty: 297 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 8:35, 13 Lut 2013 |
|
Z tego co mówił tata to na Rosję kiedyś opłacało się jeździć , była dobra kasa. Teraz gdy tata zrobił kilka kółek na Moskwę szef sam stwierdził że to się nie opłaca bo dużo czasu się traci w kolejce czy na Urzędzie Celnym A kasa taka sama jak na UE |
|
|
|
|
mobil1994
Dołączył: 01 Cze 2010
Posty: 190 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódzkie
|
Wysłany:
Śro 11:34, 13 Lut 2013 |
|
Bo pojęcie dobra kasa - to pojęcie względne.
Dla jednego kwota X będzie zadowalająca natomiast dla innego zawsze będzie mało. Co prawda, wschód to długie kolejki, oczekiwania, oraz nigdy nie można być pewnym że nic się nie stanie.
Druga sprawa to kierunki na których się zaczynało, jak ktoś uczył się zawodu od podszewki na zachodzie, to będzie wolał może zachód, natomiast jeśli ktoś pierwsze kilometry nabijał na wschodzie, to i na wschód był pojechał. Ucząc się w danym środowisku obserwuję się zachowanie tamtejszych nacji.
Ale wiadomo że od wszystkiego są odstępstwa i to co napisałem wyżej wcale nie musi mieć zastosowania |
|
|
|
|
KubaBiałystok
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 837 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
|
Wysłany:
Śro 16:45, 13 Lut 2013 |
|
Kuba DAF napisał: |
Lucek nie do końca się z Tobą zgodzę wszystko zależy jak umiesz kombinować na granicy i ile Ci z niej zostaje, czy lecisz w konwoju czy nie itp. jak Ci zostaje zdrowa kasa z lewych to doliczając to co masz normalnie płacone , niech to bedzię 1200 za moskwę.Z obecnymi sytuacjami na granicach ( bobry, kuźnica) gdzie nie można oblatywać lewym jak jest kurs w miarę to pełne 5 dni obrobisz, więc nie wiem czy na zachodzie taką kasę w tym czasie zarobisz, bo kilometrów więcej na pewno zrobisz, no tylko tyle że mniejsza nerwówka i fajki na zachodzie droższe ze sporą przebitką jeśli się pali. |
Nie wiem, jaki jest sens podważać zdanie osoby, która jeździła tam i może wypowiedzieć się na własnym przykładzie.. |
|
|
|
|
Kuba DAF
Moderator
Dołączył: 19 Kwi 2011
Posty: 1222 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrołęka (DK 61)
|
Wysłany:
Śro 16:53, 13 Lut 2013 |
|
KubaBiałystok napisał: |
Kuba DAF napisał: |
Lucek nie do końca się z Tobą zgodzę wszystko zależy jak umiesz kombinować na granicy i ile Ci z niej zostaje, czy lecisz w konwoju czy nie itp. jak Ci zostaje zdrowa kasa z lewych to doliczając to co masz normalnie płacone , niech to bedzię 1200 za moskwę.Z obecnymi sytuacjami na granicach ( bobry, kuźnica) gdzie nie można oblatywać lewym jak jest kurs w miarę to pełne 5 dni obrobisz, więc nie wiem czy na zachodzie taką kasę w tym czasie zarobisz, bo kilometrów więcej na pewno zrobisz, no tylko tyle że mniejsza nerwówka i fajki na zachodzie droższe ze sporą przebitką jeśli się pali. |
Nie wiem, jaki jest sens podważać zdanie osoby, która jeździła tam i może wypowiedzieć się na własnym przykładzie.. |
Kubuś wiem o tym że Łukasz tam jeździł długą ilość czasu, ale Ojciec też jeździ od wielu lat i wiem ile zostaje z lewych ( oczywiście co firma to inaczej) więc wiem co piszę, bez obaw, Chłopak pyta, to staram się udzielić mu informacji prawdziwych.Każdy reasumuje z informacji jaie posiada, z własnego doświadczenia, nie wiem ile Łukaszowi zostawało, to też zależy od granicy, ale o tych kosztach lepiej nie podejmujmy tematu.Dlatego z informacji jakie posiadam twierdzę że w relacji Zachód-Wschód jazda jest bardziej opłacalna niż tylko Zachód, każdy może mieć inne zdanie, od tego ten temat żeby napisać.
Pozdrawiam |
Ostatnio zmieniony przez Kuba DAF dnia Śro 16:55, 13 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
WałekTrucker
Dołączył: 27 Maj 2012
Posty: 125 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Żyrardów
|
Wysłany:
Czw 17:56, 14 Lut 2013 |
|
Ja latam na Moskwę i nie narzekam 1400 kurs czas 5 6 dni zależy od kolejki i jak na tamożni pójdzie odprawa
zawsze Kuznica czyli stanie w kolejce
a ile zostanie z ojro które szef da to moje no i ja palę więc faje na białorusi sobie kupuję cena 6 7 krotnie niższa niż u nas więn mniej więcej wychodzi 1700
nawet za 6 dni to dobra kasa pauzy wszystko na legalu
wiadomo Rosja to studnia bez dna więc mało w domku |
|
|
|
|
lukasz531
Kierowca
Dołączył: 05 Maj 2012
Posty: 370 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 21:06, 15 Lut 2013 |
|
tylko putanie ileż ci z teho ryczłałtu po tych granicach zostanie.... temu nie dasz 5 bedzie kontrol tacho, temu nie dasz 5 to bedzie ze pieczatki nie masz a zezwolenia nie wypiszesz bo zapomnisz to jeszcze bedziesz musiał dołożyć. Z fajkami to też kruchy temat przynajmniej na kamiennym. już miałem rentgena i sie nauczyłem. Na magnesie na kamiennym w kolejce tez nie pojedziesz, z nikąd pojawi sie transportna. jeden do drzwi a drugi z lusterkiem i latraką bedzie pod spodem ogladal. I te oczekiwanie w kolejkach w 1 i druga strone...3 dni jazdy a 2 w kolejce i wszedzie tylko patrza zeby tradycja była. Gdyby nie to ze mam stawkę godzinową to juz bym dawno zrezygnował z tego interesu. |
|
|
|
|
WałekTrucker
Dołączył: 27 Maj 2012
Posty: 125 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Żyrardów
|
Wysłany:
Sob 10:04, 16 Lut 2013 |
|
łukasz akurat tradycje mnie nie interesują, szef na nie daje, sam jeździł na Rosję, wiec zna temat
No na szczęście mi nie zdarzyło się zapomnieć wypisać zezwolenia
zezwolenia zawsze mamy długie
no kolejka, niestety trzeba oddstać, przynajmniej u Ruskich teraz jest krócej
no a z fajkami to nie przesadzam i problemów nie miałem, a też pod rentgenem jeździłem, teraz u Polaka wogóle jest bajka od razu do wyjazdu, chyba że komputer Cię wylosuje |
|
|
|
|
Kuba DAF
Moderator
Dołączył: 19 Kwi 2011
Posty: 1222 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrołęka (DK 61)
|
Wysłany:
Sob 10:29, 16 Lut 2013 |
|
lukasz531 napisał: |
Z fajkami to też kruchy temat przynajmniej na kamiennym. już miałem rentgena i sie nauczyłem. |
Trochę źle mnie zrozumiałeś Ja nie mówię o przemycaniu nie wiadomo czego i jakich ilości, jak masz wagon ze sobą to Ci nic nie robią a na potrzeby własne to starcza na ponad tydzień. |
|
|
|
|
lukasz531
Kierowca
Dołączył: 05 Maj 2012
Posty: 370 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 3:09, 17 Lut 2013 |
|
a o jednym wagonie nawet nie pisze bo za to zeby coś płacić to musiałbyś na naprawde konkretnego celnika trafic |
|
|
|
|
gonzo1986
Dołączył: 14 Cze 2010
Posty: 176 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: LLU
|
Wysłany:
Pon 14:42, 18 Lut 2013 |
|
jeden karton na kuźnicy 140 zł :/ no ale blachy LLU i miala być wielka kontrabanda nie mogli uwierzyć ze nic wiecej nie bylo. |
|
|
|
|
PolakMaly
Dołączył: 20 Sty 2013
Posty: 114 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 19:02, 21 Lut 2013 |
|
Dużym autem za strzał Wwa - Moskwa/ Leningrad od 1,500 do 1,800 prawych.
Bez podstawy.
Lub podstawa 1,300 - 1,500zł + okolice 40gr z km.
Koszty to w większych normalnych firmach 130 - 150 euro. W firmach gdzie szeryf sam jezdzi to powie Ci żebyś wpisał ile wydałeś czyli w wolnym tłumaczeniu będziesz musiał parę groszy dołożyc dlatego lepiej omijać takich pracodawców.
Busem strzał Wwa - Moskwa to koło 800 - 900zł z tym że busem to wiadomo kolejkę objeżdzasz powrót walisz na PL
A co do fajek to nie takie tanie, już pod dolara za paczkę podchodzą.
Teraz niby tą umowę handlową podpisali to powoli biznes na lesie się skończył a Wyszkowiaki momentami to i po 170e dawali. |
|
|
|
|
|