Autor |
Wiadomość |
Pawel_
Dołączył: 14 Paź 2010
Posty: 98 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łapy[BIA]
|
Wysłany:
Śro 17:44, 10 Lis 2010 |
|
Ja jak na razie nie miałem okazji jeździć za kierownicą olbrzymów. Za to w wieku bodajże 7/8 lat (2001-02) pierwszy raz jechałem samochodem marki Renault "czerwony" :d.
Potem już przyszły większe auta typu Ford Transit (2003-04). W 2006-10 zasiadłem na stałe w Dodgu Grand Caravan(2005), Mercedesie (1988, Chryslerze Le Baron (1994) i Fiacie Ducato (2006). Jeśli chodzi czy na trasach to na pewno nie !! Moim zadaniem jest wyprowadzaniem samochodów z podwórka trochę cofania itp. Na dłuższą trase ruszyłem Ducato we Wrześniu tego roku. Tata pozwolił mi jechać za kierownicą do sklepu (jakieś 2km) Te wrażenie zostanie do końca życia, ten wrzucony 5 bieg na prostej i 90km/h to jest piękne ;D Mam 2 aktualne fotki z wyglądu Dodga i Fiata.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] |
|
|
|
|
|
|
kam3903
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 400 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszyce
|
Wysłany:
Śro 18:55, 10 Lis 2010 |
|
Ja pierwszy raz jechałem TIR-em jak miałem 8 lat . auto to RENAULT MAGNUM AE |
|
|
|
|
Lopez
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zambrów
|
Wysłany:
Wto 18:41, 11 Sty 2011 |
|
Ja pierwszy raz w wieku 1 klasy podstawówki była to Majorka oczywiście na kolanach tego przeżycia ja nigdy nie zapomnę |
Ostatnio zmieniony przez Lopez dnia Wto 18:42, 11 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
DRIV3R
Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Opole
|
Wysłany:
Sob 21:49, 29 Sty 2011 |
|
Mój pierwszy raz za kółkiem ciężarówki,był jak z wujkiem pojechaliśmy na bazę i tak usiadłem za kółkiem MAN-a i trochę się przejechałem,nigdy tego nie zapomnę |
|
|
|
|
JohnyTrucker
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 19:40, 23 Lut 2011 |
|
Gdy miałem 6 lat tata wziął mnie do pracy. Stare czasy Energopol jeździł wtedy Liazką. Wtedy na kolana i pojechaliśmy do Siedlec z Lublina. Pierwsza większa trasa i jedna z ostatnich w Energopolu. Gdy tata zaczął pracy na międzynarodówce dwa lata później pojechałem w trasę do Niemiec Volvem F12 400 koni. Wtedy tata zapytał czy pamiętam jak mnie wziął do Siedlec i siedząc na kolanach prowadziłem liazkę. Wtedy powiedział zatrzymam się na tym parkingu a ty spróbujesz ruszyć. Jak auto zgaśnie to nie porowadzisz dalej a jak ruszysz dobrze to sie przejedziesz kawałek.
Auto zgasło ale dał mi drugą szansę,ruszyłem bez problemu i powiedział że bedziesz kiedyś kierowcą. Od tego czasu jestem pewny że zawód ,,szofera'' osiemnastokołowego kolosa to moja przyszłość. |
|
|
|
|
Piotrek96
Moderator
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 949 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pon 15:52, 07 Mar 2011 |
|
Ja to miałem 13 lat, jak tata pozwolił mi porobić parę rundek po bazie. Volvem FH . |
Ostatnio zmieniony przez Piotrek96 dnia Wto 11:16, 16 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Dani3011
Dołączył: 11 Cze 2011
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Espańa+TJE
|
Wysłany:
Nie 19:16, 12 Cze 2011 |
|
Ja miałem smukałe od małego,ale z ciezkim sprzętem zetknąłem się w 2000r siorka kupiła pierwszą scanie 3 i zacząłem sie bawić,do tego stopnia ze za ładne pieniadze kupiłem scanie solo BDF ale nie miałem prawka,więc jeżdziłem do hurtowni bez,a jak zdałem sprzedałem i zacząłem zawodowo.Takze ja się wyjezdziłem i nauczyłem na prywatnym sprzęcie,moim za moje forsajty,był ubaw bez prawka C.Potem ciach C+E i śmiganko.Teraz mam BTP(prawko)-na gabaryty i wszystkie pojazdy z sygnałami dzwiekowymi--zasługa zdania kursu w Hiszpanii+ durna karta kierowcy tez w ES.Osobówką nawet nie pamiętam ile liczyłem wiosen-ale to mnie nudzi,ciagnie do konika V.POzdr |
|
|
|
|
mati_k7
Dołączył: 15 Sie 2009
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sobolew
|
Wysłany:
Sob 18:41, 02 Lip 2011 |
|
ja dopiero gdy miałem 14 lat . jezdziłem po placu dafem 380 |
|
|
|
|
michal1003
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 340 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 21:54, 02 Lip 2011 |
|
Ogólnie to jakos jak miałem 12 lat to tata pozwolił mi przejechać kawałek po placu przy Biedronce, było to Manem TGA wtedy, nigdy tego nie zapomne. A dalej to już poleciało |
Ostatnio zmieniony przez michal1003 dnia Wto 20:59, 27 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Krisss
Dołączył: 14 Paź 2010
Posty: 440 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grudziądz
|
Wysłany:
Nie 19:24, 24 Lip 2011 |
|
No u mnie to było na A1 w stronę Gdańska na biedronce Czerwonym Manen TGX, i od tamtego czasu nocne kursy autostradką były moje |
|
|
|
|
Madoń
Dołączył: 18 Wrz 2011
Posty: 545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biała Podlaska
|
Wysłany:
Śro 17:33, 21 Wrz 2011 |
|
Pierwszy raz wgl ciężarówka, to jak miałem ze 3 lata, od mojej babci do domu, czyli jakieś 6 km, pierwsza poważna trasa to jak miałem 5 lat tata mnie zabrał do Szwecji, a pierwsza jazda za kierownicą w wieku 14 lat, Volvem FH z mojej sygnatury, samym koniem, jakieś 2 km, jak wysiadłem to nogi miałem z waty |
|
|
|
|
AdrianFH
Kierowca
Dołączył: 25 Wrz 2011
Posty: 59 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zabrze
|
Wysłany:
Wto 18:31, 27 Wrz 2011 |
|
Pierwszy raz jechałem na kolanach ojca Iveco EuroTech wieku 6-7 lat.Z wiekiem co raz to więcej.Pierwszy raz na drogę wyjechałem Volvo FH12 jakieś 2 lata temu,autostrada,noc,sucho to można było jechać.Teraz z każdą trasą do Belgii A4 w PL w nocy zawsze jadę.Za jakiś rok w końcu będę już sam legalnie śmigał |
|
|
|
|
KoVaL
Dołączył: 30 Paź 2011
Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siedlce
|
Wysłany:
Wto 11:42, 01 Lis 2011 |
|
Miałem 3 lata. Trasa Siedlce - Chełm. Mercedes 2538
Już na trasie były z nim problemy, no ale szybko udało się nam go naprawić |
|
|
|
|
Destro91
Dołączył: 20 Mar 2012
Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gryfice
|
Wysłany:
Pią 15:17, 30 Mar 2012 |
|
Pierwszy raz mój Tata zabrał mnie w trasę jeszcze Żukiem, później na kolanach dał mi pokierować, dalej już poszło samo i bardzo szybko gdy sam już zasiadałem za stery |
|
|
|
|
Madoń
Dołączył: 18 Wrz 2011
Posty: 545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biała Podlaska
|
Wysłany:
Czw 17:16, 04 Paź 2012 |
|
Może takie troszkę małe odbiegnięcie od tematu, ale muszę tutaj napisać
Dokładnie równiutki rok po tym, jak zarejestrowałem się na forum i napisałem pierwszego posta zdałem egzamin na kat C prawa jazdy Bardzo przyjemny jubileusz mi się trafił
Zdałem za 4 podejściem, było dużo nerwów i stresu na placu, potem na mieście już poszło z górki. Egzamin miałem z bardzo fajną panią egzaminator, z która to też zdałem kategorię B za pierwszym podejściem. Mam nadzieję, że na C+E też mi się trafi ta pani
Teraz pozostaje mi tylko czekać do 21 roku życia i się zapisywać na kat C+E i KW
Jeździłem najpierw 10 godzin zółtym, następnie 20 godzin niebieskim
[link widoczny dla zalogowanych]
A zdawałem tym
[link widoczny dla zalogowanych] |
Ostatnio zmieniony przez Madoń dnia Czw 17:17, 04 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|