|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Mariusz
Kierowca
Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 1521 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...Tam gdzie Dworek Piłsudskiego, gdzie Królewskie pije się...
|
Wysłany:
Czw 23:09, 24 Lip 2008 |
|
Na to raczej nie ma patentu. Ale im więcej będziesz kombinował tym gorzej Ci wyjdzie. Jaką miałeś rozbieżność |
|
|
|
|
|
|
LUKE
Administrator
Dołączył: 12 Sie 2005
Posty: 4174 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sulejówek
|
Wysłany:
Czw 23:47, 24 Lip 2008 |
|
szym napisał: |
witam. piszę bo mam pytanie, 2 dni temu byłem na badaniach psychotechnicznych dla kierowców, wszystko było ok, ale oblałem test wyczucia odległości. chciałem zapytać czy jest jakiś patent na to żeby zaliczyć ten test, albo ewentualnie na co zwrócić szczególną uwagę. proszę o szybką odpowiedz, bo jutro mam poprawkę... |
Jedyny patent jaki przychodzi mi do głowy to trafić na "dobrego" lekarza. Są jeszcze niektórzy tacy odważni, że Ci dadzą "na ładne oczy". Jeśli rozbierzność masz małą to raczej niema zbytnio się czym przejmować, natomiast jeżeli jest duża to juz musisz sam sobie zadać pytanie czy dasz rade, bo jak mówią słowa pewnej piosenki "Taka jazda to nie spacer po deptaku..." Dlatego jak już się zdecydujesz, pamiętaj, że zestaw waży 40t i zachowuje się inaczej niż osobówka i napewno będziesz musiał (przynajmniej powinienneś) zachować o wiele większą ostrożność niż inny kierowca zawodowy i do niektórych manewrów które on zrobi (głównie wyprzedzania) nie podchodzić. Takie moje zdanie.
Pamiętaj, że zawsze mozesz zostać kierowcą busa, na co nie potrzebne Ci psychotesty. Wiadomo auto do 3,5t to zupełnie inna bajka, napewno lepiej się zbierze i szybciej wykonasz manewr np. wyprzedzania, ale i w krótszym odcinku drogi się zatrzymasz niż zestaw. A na takie auta też są ciekawe roboty, nie które nawet lepiej płatne niż na zestawie, również możesz zwiedzić inne kraje i wypocząć jak człowiek. Wystarczy poszukać.
Takie jest moje zdanie, jak się do tego zastosujesz Twoja sprawa, ja życze Ci zdanie tych psychotestów i byś zasiadł za kółko większego auta jak bardziej Cie to kręci.
Powodzenia |
Ostatnio zmieniony przez LUKE dnia Czw 23:58, 24 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Michał
Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 777 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń
|
Wysłany:
Pią 0:30, 25 Lip 2008 |
|
Nie ma się co oszukiwać. Ludzie, którzy nie przechodzą badań psychotechnicznych, dostają wyraźny znak, że coś jest nie tak. Mimo to, niektórzy z uporem maniaka próbują robić na siłę prawo jazdy, licząc, że może coś się "uda" z psychotestami. Szukają lekarza za łapówkę, itd. itp.
Z jednej strony można to zrozumieć, bo zawód kierowcy może być wymarzoną od dziecka pasją, z drugiej strony nie należy dopuszczać, aby za kółkiem 40-to tonowych zestawów zasiadali ludzie, którzy tak naprawdę mają kiepski wzrok. Tacy, którzy za wszelką cenę próbują jednak za kółkiem zasiąść, są tak naprawdę bezmózgowcami, przeceniającymi samych siebie. Nie rozumieją, że mogą zrobić komuś krzywdę, ważne jest dla nich tylko własne "ja".
Jest jeszcze kwestia kategorii B, na którą nie trzeba robić psychotestów. Za kółkiem samochodów do 3,5 t zasiada multum kierowców, ktorzy nie zdali lub nie mieliby szans zdać psychotestów. To jest kolejna grupa kierowców, ktorzy nie powinni dosiadać jakiegokolwiek pojazdu, może poza rowerem. Niosą oni zagrożenie, wmawiając sobie, że przecież są świetnymi kierowcami. Są tak naprawdę nieświadomi własnej głupoty.
Myślę, że psychotesty powinno się wprowadzić na każdą kategorię prawa jazdy, może nie takie same, ale jednak. Nie można dopuszczać, aby za kółkiem pojazdów ciężarowych powyżej 3,5 t oraz mniejszych zasiadali ludzie niekompetentni, najczęściej starzy lub z bardzo mocnymi wadami wzroku, które ewidentnie wychodzą na psychotestach. Ludzie ci są, nie ma się co oszukiwać, postrachem dróg w naszym chorym kraju. |
|
|
|
|
Sparrow
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 496 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Marki/100lica [PLlWWL#XXXX]
|
Wysłany:
Nie 12:47, 22 Lut 2009 |
|
Jak niektórzy z Was dobrze wiedzą ja niedosłyszę, noszę aparat słuchowy i z nim jest dobrze. No i teraz pytanie: Czy z niedosłuchem mam szanse przejść badanie psychotechniczne??
Słyszałem różne opinie na ten temat w moim przypadku. Jedni mówią że z niedosłuchem nikt mnie nie zatrudni bo będzie się bał że coś spier***e a kierowniczka OSK gdzie robie teraz kat. B mówiła mi że jeżeli nie mam żadnych gwałtownych zmian progu słyszalności (a nie mam takich, poziom słuchu utrzymuje sie stale praktycznie nie zmieniony od kilku lat) to mam spore szanse zaliczyć psychotechnikę bez problemów.
Ze wzrokiem nie mam najmniejszych problemów... jedynie ten niedosłuch.
Czekam na Wasze odpowiedzi, może macie jakies informacje na ten temat albo własne lub znajomych doswiadczenia z tym problemem. |
|
|
|
|
darek51085
Kierowca
Dołączył: 25 Wrz 2007
Posty: 164 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zagórze/Chrzanów
|
Wysłany:
Nie 14:14, 22 Lut 2009 |
|
Powiem tak wydaje mi się że jak dobrze słyszysz z aparatem słuchowym, to nie będzie problemów, to jest tak jak z niedowidzącymi przy badaniach korzystają z okularów. Pozatym badania słuchowe nie są na psychotechnice, tylko na badaniach lekarskich, przynajmniej ja tak miałem. Pozdrawiam |
|
|
|
|
Mariusz
Kierowca
Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 1521 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...Tam gdzie Dworek Piłsudskiego, gdzie Królewskie pije się...
|
Wysłany:
Pon 16:34, 23 Lut 2009 |
|
Szparroł wydaje mi się, że nie powinieneś mieć kłopotu z psychotechniką. Na słuch z tego co pamiętam jest tylko jedno ćwiczenie z pedałami. Bada to czas reakcji, słyszysz dźwięk i musisz jak najszybciej wcisnąć pedał, ale jest to dość donośny dźwięk. Swego czasu był u mojego ojca kierowca "Kokeszko" On nawet z aparatem nie słyszał zbyt wiele a jeździł Ale czy miał psychotesty to nie wiem |
|
|
|
|
bastek37996
Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Newcastle/Częstochowa
|
Wysłany:
Pon 19:11, 23 Lut 2009 |
|
ja mam nadzieje w przyszlosci isc jako kierowca ale niestety z moim wzrokiem jest źle jest o wiele gorze niż u mojego taty który już jezdzi prawie 25 lat np w nocy jak jade to napisów na znakach drogowych widze dopiero z odleglosci 10 metrów przy wiekszych odleglosciach rozmazana plama !
jak przejade np 5 godzin w nocy (500 kilometrów) do w oczach mi sie rąbie widze np ze jest zakręt a go nie ma widze ze jakis wypadek jest a go nie ma
poprostu mam halucynacje..ma ktoś podobny problem ??? jest na to jakaś rada? operacja ? bo wydaje mi sie ze okulary tu nic nie pomogą thx |
|
|
|
|
uszko_15
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 308 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Rzeszów/Bratkowice
|
Wysłany:
Pon 19:55, 23 Lut 2009 |
|
Oj to jest spory problem kolego. Wiem że np mój znajomy miał zabiegi na oczy bo on w lecie nic nie widział jak słońce świeciło, jeden takie zabieg kosztował go 3000 zł a miał dwa wiec łatwo to przeliczyć. Kolego udaj się do okulisty i zapytaj coś robić żeby było wmiare oki. Pozdro |
|
|
|
|
Sparrow
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 496 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Marki/100lica [PLlWWL#XXXX]
|
Wysłany:
Pon 20:01, 23 Lut 2009 |
|
No mam nadzieje, ze się uda pozytywnie przejść te badania psychotechniczne bo tak jak mówisz Mariusz jest 1 badanie na reakcje ze słuchu (tak się doszukałem i doczytałem na stronce firmy ITS Michalczewski gdzie robią badania psychotechniczne):
Cytat: |
Miernik Czasu Reakcji : Badanie czasu reakcji prostej, ocena szybkości i równomierności reakcji psychofizycznej na bodźce. Badanie czasu reakcji złożonej, ocena szybkości reagowania na określone bodźce dźwiękowe i świetlne w sytuacji złożonej. |
Jeżeli to będzie taki nagły donośny dźwięk to będzie dobrze... schody mogą się zacząć jak oni będą sobie głośność owego dźwięku powolutku delikatnie zwiększać - jak to jest??
Dziś dodatkowo spytałem się także instruktora z którym śmigam i również mówił, ze powinno być wszystko dobrze, prawidłowo i załatwione na prawo (nie na lewo hehehe) bo stwierdził, ze nawet żadna ustawa nie określa jakiegoś ograniczonego stopnia słuchu wymaganego do tego aby móc kierować ciężarówką |
|
|
|
|
MIKU
Dołączył: 06 Lip 2009
Posty: 87 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tuszyn koło Łodzi
|
Wysłany:
Wto 21:01, 07 Lip 2009 |
|
A ja mam taką myśl o której ciągle myśle i rozważam ponieważ te testy są potrzebne aby zoatać kierowcą zawodowym i ktoś ma np. słaby wzrok jak ja to moje pytanie po co się pchać na prawo jazdy c+e jeżeli możecie nie zdać testów?nie lepjej iść 1 na te testy jakieś próbne czy jakoś się dowiedzieć czy mamy szanse i dopiero na prawko bo jak ich nie zdobędziemy to kasa na prawko pójdzie w las |
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|