Autor |
Wiadomość |
CTL
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 20:34, 31 Sty 2010 |
 |
Witam!
Jestem tu nowy a potrzebuję informacji
Przejechałem pól Polski i skończył mi się czas pracy przed bramą wjazdową do punktu docelowego.
Była godzina 3:00 więc rozpocząłem obowiązkową 9h pauzę ale o godz 7:00 obudzono mnie abym wjechał za bramę do zakładu na wagę a potem przejechałem ok 300m w punkt ładunkowy i stałem dalej aż do 12:30. Niby pauza wykręcona była już o 12:00 ale jest ten nieszczęsny zapis.
Czy można to jakoś opisać aby krokodyle się nie ugotowali jak tarczkę zobaczą?
Chyba, że znacie jakąś metodę na to?
za pomoc dziękuję |
Ostatnio zmieniony przez CTL dnia Nie 20:43, 31 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
|
 |
Tiësto
Dołączył: 11 Lis 2005
Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nałęczów
|
Wysłany:
Śro 20:42, 03 Lut 2010 |
 |
Widzę, że nie ma chętnych by odpowiedzieć. Jeśli jeździsz po kraju, to jest po prostu normalne. Gdy jeździłem na spedycji to samo robiłem, tym bardziej że w trasie byłem 5-6 dni. Tak więc mojemu tachografowi przeważnie udawało się tylko jedną pauzę w tygodniu wyrysować jak książka karze, reszta jeżdżona na za-/rozładunkach.
Co na to inspektor, nie wiem, bo nie miałem kontroli. |
|
|
 |
 |
Junior59
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ok kalisza
|
Wysłany:
Czw 19:57, 04 Lut 2010 |
 |
teoretycznie nie powinieneś się ruszyć przed upływem 9 lub 11h w tym wypadku pauza jest uwazana za nie ważną, metoda na to magnes pstryczek, niektórzy go używają po to aby dojechac odjechać z pod rampy. nie ma przepisu który pozwalał by ci przerwać pauzę. można robić pauze na otwartym tacho wtedy jak się ruszysz nic nie wyrysujesz. tylko ze jak bedzie bystry inspektor skapnie sie po sierżantach... |
|
|
 |
 |
Piotrek96
Moderator
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 949 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pon 18:39, 07 Mar 2011 |
 |
Albo po prostu opisz tarczkę, oni wtedy na to inaczej patrzą. Napisz co jak kiedy po co i sie podpisz. |
|
|
 |
 |
Lukasz105
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 48 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Janów Lubelski
|
Wysłany:
Pon 19:01, 07 Mar 2011 |
 |
Zgodzę się z Piotrem. W trakcie kontroli (której Ci nie życzę) nie musiałbyś się gęsto tłumaczyć a opisać tarczkę nie zaszkodzi. Nie wiem jak to będzie w czasie kontroli czy to coś da ale warto spróbować. Tak jak koledzy pisali wyżej. Jeżeli ruszysz się z miejsca przed zakończeniem pauzy automatycznie staje się nie ważna i bardzo dobrym rozwiązaniem będzie tutaj właśnie magnes  |
|
|
 |
 |
Michal_05
Moderator
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 1951 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mińsk Mazowiecki
|
Wysłany:
Pon 19:13, 07 Mar 2011 |
 |
12/561/2006/WE powołujesz się na ten artykuł, opisujesz tarcze ale najpierw piszesz ten nr artykułu i nie powinno być problemu. Po co magnes stosować?? Jeżeli własnie jest taka sytuacja to trzeba tak robić bo po coś jest ten artykuł.... |
|
|
 |
 |
Lukasz105
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 48 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Janów Lubelski
|
Wysłany:
Pon 20:43, 07 Mar 2011 |
 |
A czy ten artykuł nie dotyczy przypadkiem czasu pracy kierowcy? Nie pamiętam czy to dokładnie ten artykuł ale czytałem w Informatorze Polskiego Trakera, ze pewien artykuł pozwala na przedłużenie czasu pracy kierowcy. Należy na wydruku napisać artykuł i powód z jakiego czas pracy został przekroczony. Czy możliwe jest to, że ten jeden artykuł działa w tych dwóch przypadkach? |
|
|
 |
 |
Lopez
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zambrów
|
Wysłany:
Wto 15:29, 08 Mar 2011 |
 |
Ewentualnie jeżeli to mały podjazd i masz tachograf na karty możesz podjeżdżać tylko tak żeby koło nie zrobiło pełnego obrotu tzn gaz hamulec i tak ciągle wtedy tachograf nie zapisuje jazdy  |
|
|
 |
 |
Amigo
Kierowca
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 283 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wielkopolska
|
Wysłany:
Wto 15:38, 08 Mar 2011 |
 |
Wyjściem jest też zrobienie pauzy przerywanej. Nie wiem czy to jeszcze istnieje ale kiedyś istniało na pewno
A chodzi o to ze robisz najpierw minimalnie 3h później możesz jechać chyba max godzinę i stajesz na 9h. Taka pauza jest traktowana jak pauza 11h. |
|
|
 |
 |
chipset24
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kosów Lacki
|
Wysłany:
Nie 11:23, 24 Lip 2011 |
 |
Nic się nie stało. Możesz przedłużyć przerwę. Obyś nie przekroczył czasu jazdy. |
|
|
 |
 |
|