Bialskie spotkania na szczycie.

<center>Witam serdecznie,

jak niektórym wiadomo Przemek zrobił "wizę" i przyjechał do Białej na zrzutkę. Wink

Jako że jest zapobiegawczym i przedsiębiorczym młodym chaziajem wszystko zaplanował. Godzina przyjazdu zgadzała się co do setnej sekundy. Piękne niewiasty na jego przywitanie sypały suszone kwiaty lotosu z wiaduktu koło Mc Donalda, przedstawiciele GDDKIA na Alei Solidarności rozścieli czerwony dywan. A my wraz z Piotrkiem i Markiem przywdzialiśmy odświętne surduty.

Tak na serio, panowie na rozładunku zbytnio się nie śpieszyli... przecież jesteśmy na wschodzie, tutaj pracę się szanuję i czas płynie trochę wolniej. W sumie to i dobrze, ponieważ mieliśmy dostatecznie dużo czasu na pogawędki, ideologiczne dysputy i niewybredne kawały. Tak, tak wszystkich Was obgadaliśmy, niektórych nawet wielokrotnie.

Ogólnie było bardzo miło i wesoło. Spożyliśmy wspólnie wczesną wieczerzę, zrobiliśmy mały objazd po stolicy podlaskiego transportu i niestety Przemek musiał rozwijać żagle i lecieć na załadunek. Plany były obfite, ale miejmy nadzieję, że uda nam się zrealizować je w przyszłości.

Wielkie dzięki za spota (i za ten pas awaryjny na obwodnicy) dla Przemka jak i również moich bialskich kompanów.

---------------------------------------------------------------------------------------------

Jedna skromna fotka, miejmy nadzieję, że Piotrek coś dorzuci ze swojego AjFona.

[link widoczny dla zalogowanych]

Łukaszu Ty jak juz coś napiszesz to boki zrywać a przede wszystkim z ta wiza hahah. Co Wam powiem to Wam powiem ale Wam powiem ! Na początku chciałem dopiero spotkać z chłopakami po rozładunku ale tu mnie miło zaskoczyli ze od razu i to nie problem ze mam rozładunek. Na wjeździe do Białej mnie przywitali i zaprowadzili w miejsce zrzutki. Wjechalem na firmę nie zdążyłem z auta wyjść a oni już pół naczepy rozebrali bo bokiem rozl był. Az mi glupio było. Ogólnie na rozl trochę długo się zeszło bo sprzęt był nie za bardzo przystosowany do tego typu ładunku ale z ekipą jak się było to się nie nudziło. Czas był na pogadanki obgadanki i papieroski 😀 czasu na napoje wysokoprocentowych nie było ale tak to w transporcie juz jest. Na koniec Ziomki pokazali mi Biała z małego samochodu, obwiezli po całym mieście i pokazali gdzie tu polskie Hadziaje firmy mają i wreszcie w Polsce widziałem Cerkiew. Bo u mnie takich rzeczy nie ma a z Rosji to już nie pamiętam bo to za szczyla było. Spot bardzo fajny. Pozdrawiam i do następnego

No no pogratulować spotkania Smile

Łukasz jak zwykle coś "dowali" w pozytywnym znaczeniu tego słowa (chodzi mi o opis)

Jak tam Przemku podoba się nasze miasto? Very Happy

Pozdro i więcej takich spotkań Wink

Jak tylko dostałem telefon od naszego forumowego Wieszcza Ułasiukiewicza szybko udało mi się wygospodarować chwilkę czasu w pracy i udałem się na miejsce zrzutki Kocimby.

[link widoczny dla zalogowanych]

Chłopaki już gadali o starych góralach i odważnych góralskich sesjach fotograficznych Wink

I ja chwilę z nimi pobajerowałem, po czym musiałem wracać na służbę. Lecz gdy tylko o 17 opuściłem mury firmy udałem się na BiPi gdzie Kot Miał zostawić żelazo Smile

Tam przyszła kolej na sesję fotograficzną Smile

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Potem było jedzenie, zwiedzanie i łzy rozstania Sad

Miło było, oby więcej takich spotów, do zobaczenia Smile

Kuba miasto podoba się bardzo a jeszcze bardziej gąski z waszego miasta 😀 jedna rzecz tylko mi się nie spodobała a mianowicie łapanka na 620 km. Pierwszy raz coś takiego w Polsce widziałem żeby lapali na 2 strony i to prawie każdego. Chyba od Niemców skurwesyny się nauczyli, ponoć takie akcje często u Was są, powiem tak przestraszyłem się okropnie ! A ogólnie miasto ładne bloki odrestaurowane no ładne miasto macie. Pozdro

Panie ładne, bo nasze, wschodnie Smile

A co do łapanek, to w kraju co raz częstszy widok, u mnie jak jeszcze nie było S8 od Białegostoku, to inspekcja okupowała parking w jednej wiosce (632 km- Żółtki, dla wtajemniczonych) potrafili rypać tam 24 godziny na dobę Smile

Dobre spotkanie, grunt że upamiętnione, pozdrowienia Panowie! Very Happy

No teraz maja przepiękny parking koło elektrociepłowni za skrzyżowaniem na Augustów Smile

Już dawno nie byłem w Białymstoku. Ale z tego co pamiętam to przy BMW na początku obwodnicy jeszcze stawali ? No a jak się przejeżdżało koło parkingu w Żółtkach to się tworzyły konwoje po 20- 30 składów i jeden za drugim że inspektory nie wiedzieli co robić.