Spot Chester & Krisss

Trochę spóźnione, ale troche spraw było Smile

Tak więc siedzę sobie w szkole i nagle sms od Artura, że dolatuje do Łasina(Beczkopol) i leci do Świecia po papier zgadaliśmy się, że jak wyjdzie z Łasina da znak i tak było kończyłem o 12:10 lekcje więc szybko do domu pod dokumenty od auta i ogień, Artur trochę za mną poczekał i za to dziękuje Smile

Spotkaliśmy się za Wisłą na pierwszym parkingu szybka gadka i pognaliśmy na Świecie. Zaparkowałem autko na parkingu, Artur w ten czas poszedł się zarejestrować, posiedzieliśmy ponad godzinkę dobiła prawie 15, musiałem zbijać po siostry z pracy, pożegnaliśmy się i poszedłem do autka i akurat zawołali Kierowce z Ostrołęki na załadunek, więc ładnie z zgrało Smile

Ze zdjęciami lipton, gdyż nie miałem czasu wziąć aparatu i tylko jakieś marne fotki z telefonu Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Krisss napisał:

Trochę spóźnione, ale troche spraw było Smile

Tak więc siedzę sobie w szkole i nagle sms od Artura, że dolatuje do Łasina(Beczkopol) i leci do Świecia po papier zgadaliśmy się, że jak wyjdzie z Łasina da znak i tak było kończyłem o 12:10 lekcje więc szybko do domu pod dokumenty od auta i ogień, Artur trochę za mną poczekał i za to dziękuje Smile

Spotkaliśmy się za Wisłą na pierwszym parkingu szybka gadka i pognaliśmy na Świecie. Zaparkowałem autko na parkingu, Artur w ten czas poszedł się zarejestrować, posiedzieliśmy ponad godzinkę dobiła prawie 15, musiałem zbijać po siostry z pracy, pożegnaliśmy się i poszedłem do autka i akurat zawołali Kierowce z Ostrołęki na załadunek, więc ładnie z zgrało Smile

Ze zdjęciami lipton, gdyż nie miałem czasu wziąć aparatu i tylko jakieś marne fotki z telefonu Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Patrze DAFisko już naprawione i dalej lata Smile

Szkoda że wakacje już się skończyły bo może bym z Arturem raz na jakiś czas się przejechał krajówką i byśmy liczniejszą grupą spota zrobili, ale czasu nie ma grafik napięty i o

Powodzonka

Kuba ten spot to byl jeszcze przed awarią. Ruszylem w poniedzialek o 7 rano i się zryplo, zapielem swoją naczepkę do Mana (koziolka) i pognalem na Tallin. Krisss Świecie obrabiam dość często tak więc będzie jeszcze okazja a może i niebawem poznasz mojego brata Huberta bo też od niedawna jeździ w tej firmie co ja. Dzieki Panie za spota i do następnego :