MAN TGX 18.440 XLX E5

Witam,
miałem okazję widzieć autko w wakacje, z resztą wiesz widziałeś zdjęcie na innym "forumie". Very Happy

Manik jak Manik wół roboczy, ważne żeby się nie psuł i zarabiał pieniążki, a czy ma falbanę i proporce to wasza sprawa... Wink

Co do tej blendy wydaje mi się, że chodziło tu bardziej o ekonomię i mniejsze spalanie niż o szkodowanie pieniędzy, po za tym macie falbanę, która w zamyśle oprócz tego, że ma wyglądać to ma chronić przed promieniami słonecznymi. Smile

Powiedz mi sam malowałeś obręcze pod kolor? Najpierw pociągnąłeś papierem ściernym, odtłuściłeś potem ze dwie warstwy podkładu, dwie warstwy koloru i bezbarwny na koniec?
Pozdrawiam. Wink

Normalnie umyliśmy auto, potem posciągaliśmy je, przetarliśmy szmatką i nałożyliśmy 1 warstwe, poczekaliśmy aż wyschnie i nałożyliśmy 2, bo 1 warstwa nie dała tego samego koloru Very Happy

.

Jak dla mnie MAN bardzo ładny a jeśli chodzi o falbany to wedle gustu.

Nie schodzi jeszcze lakier z obręczy? Czym malowaliście szprajem czy pistoletem?

Trochę z lewej strony zszedł ale to przez nas, a tak to trzyma elegancko . Malowaliśmy "szprajem"

Maniek bardzo ładny, kolorek taki inny. Wnętrze podoba mi się, jest przytulnie i "domowo". Kwestia gustu oczywiście, ale falbana wydaje mi się ciut za duża.
Brakuje tego drugiego kotła, ładniej by było mu z nim. Wink

Bezawaryjnych dalszych km. Smile

Cytat:

Brakuje tego drugiego kotła, ładniej by było mu z nim. Wink

Człowieku to ma nie wyglądać to ma zarabiać... Im zestawik jest lżejszy tym lepiej.

Nam jest nie potrzebny 2 zbiornik, lepiej już mieć koło zapasowe .

Doszedł dywanik na środek

edit; cH3sTeR we wtorek pałzował w Wieruszowie, a w środe leciał w stronę Częstochowy to chyba nie ten .

Wydaje mi sie ze we wtorek (06.12) mijałem sie z nim w okolicach Wielunia jak wracałem z Wrocka. W oczy rzuciła mi się ta charakterystyczna falbana na szybie

Trochę odkop ale godzinkę temu pędzlował manik z Różana na Pułtusk, tabliczki z daleka było widać we mgle Wink

Ładnie się prezentuje na żywo, powodzonka Smile

olego a od jakiego modelu jest ta polka na deske ?

ktoś tu pisał o tuningu... ja przez tuning rozumiem zrobienie jakiegoś ciekawego oświetlenia, odmalowanie kabiny, jakieś orurowanie, halogeny, obrysówki itp....a nie powieszenie wszystkich chińskich zabawek jakie znaleziono w domu i najtańszych firanek z allegro albo jakiegoś przydrożnego bazaru na parkingu. Nie mówcie że to "TUNING" i "ORYGINALNOŚĆ" bo to co tu widzimy to kwestia 500zł (albo i nie) wydanych na pierwszym lepszym parkingu. Tuning to oryginalny projekt i realizacja a nie takie "coś". Jeżeli chodzi o auto to fajne i często widuje tą firmę ale jeżeli miałbym jezdzić tym konkretnym autem to ani dnia bym nie wytrzymał. Ja tylko czekam aż policja zacznie sie czepiać o widoczność, bo umnie jest taki gość co ma miśki na połowe szyby i pytanie co on widzi....

Cytat:

ktoś tu pisał o tuningu... ja przez tuning rozumiem zrobienie jakiegoś ciekawego oświetlenia, odmalowanie kabiny, jakieś orurowanie, halogeny, obrysówki itp....a nie powieszenie wszystkich chińskich zabawek jakie znaleziono w domu i najtańszych firanek z allegro albo jakiegoś przydrożnego bazaru na parkingu. Nie mówcie że to "TUNING" i "ORYGINALNOŚĆ" bo to co tu widzimy to kwestia 500zł (albo i nie) wydanych na pierwszym lepszym parkingu. Tuning to oryginalny projekt i realizacja a nie takie "coś".

Łukasz po części muszę Ci przyznać rację. Ale co do tuningu, tak jak mówisz każdy ma inne podejście do tego tematu, dla jednego tuningiem jest naklejenie gałązek na boczne szyby, a dla drugiego areograf. Wszystko zależy od zasobności fotela i od jakiegoś tam poczucia estetyki. "Każdy orze jak może".

Cytat:

Jeżeli chodzi o auto to fajne i często widuje tą firmę ale jeżeli miałbym jezdzić tym konkretnym autem to ani dnia bym nie wytrzymał. Ja tylko czekam aż policja zacznie sie czepiać o widoczność, bo umnie jest taki gość co ma miśki na połowe szyby i pytanie co on widzi....

Mi się wydaje, że to zależy od predyspozycji. Choć czasami ten stragan za szybą jest przerażający. W niektórych krajach Skandynawskich i na Wyspach już się za to wzięli. Choć z drugiej strony to i za półkę na szybę mogą Ci się dowalić, więc nie wiem co jest gorsze.

wszystko z głową a problemów nie będzie, to nie barok zeby aż się z kabiny wyklewało...
Tak w ogole widziałem dziaiaj turka z kakims kolorowym dywanem noi gosc poszedł po dywanik na tunel srodkowy do dafa, przylozyl do swojego dywaniku, wyciał nożykiem a pozniej ten kupny oddal

lukasz531 napisał:

wszystko z głową a problemów nie będzie, to nie barok zeby aż się z kabiny wyklewało...
Tak w ogole widziałem dziaiaj turka z kakims kolorowym dywanem noi gosc poszedł po dywanik na tunel srodkowy do dafa, przylozyl do swojego dywaniku, wyciał nożykiem a pozniej ten kupny oddal

Stary sposób jak świat, u nas w Manie mieliśmy robić tak samo jakieś pół roku temu Smile